Zagadka ziewania
Nie ma co się rozwodzić nad definicją ziewania. Każdy ziewa i wie jak jak to jest.
Ziewamy odruchowo, czasami zupełnie nad tym nie panując. Zjawisko to jest niezwykle powszechne, a jego cel niezwykle zagadkowy. Czasami podczas ziewania przeciągamy się. Ziewają ludzie i zwierzęta. Jedno ziewnięcie trwa ok 6 sekund i w tym czasie nieco gorzej słyszymy.
Źródło: Wikipedia
Źródło: Pixabay.com
Od kiedy ziewamy?
Niezwykłe jest to, że ziewać zaczynamy już we wczesnym życiu płodowym. Im młodszy płód tym częściej ziewa. A przecież tam nie ma powietrza. Naukowcy doszli do wniosku, że ta spontaniczna czynność rozwija mózg.
Źródło: Pixabay.com
Układ języka
-Mamo, dlaczego jak chomik i pies ziewa to wytyka język? - Zapytało kiedyś moje dziecko.
-Hmmm, nie wiem ale to bardzo ciekawe spostrzeżenie.
Przyjrzałam się naszemu chomikowi i psu. Faktycznie, gdy ziewały to zawsze z wytkniętym językiem. Zaczęłam więc obserwować inne zwierzaki. Kot sąsiad, pies przyjaciółki też ziewały w ten sposób. Pozostałe psy i koty znajomych również. Natomiast ludzie i najprawdopodobniej większość gatunków małp podczas ziewania cofają język.
Źródło: Pixabay.com
Źródło: Pixabay.com
Źródło: Pixabay.com
Zaraźliwość ziewania
Naukowcy zbadali, że jeśli w grupie ktoś ziewnie to w kolejnych 5 minutach ziewnie 55% osób, które to widziały.
Zaraźliwość jest tak wysoka, że jest wręcz międzygatunkowa. Możemy zacząć ziewać bo ziewnął nasz pies lub kot i na odwrót. Do "zarażenia się" wystarczy zobaczyć część twarzy ziewającego (nie trzeba całej), wystarczy, że nasz mózg zidentyfikuje dany grymas części twarzy (zwłaszcza oczu) lub zachowanie danej osoby jako ziewnięcie.
Ziewamy również gdy widzimy moment ziewnięcia na filmie, zdjęciu, czytamy o nim lub nawet wtedy gdy o nim pomyślimy. Również wtedy gdy usłyszymy, że ktoś inny to robi (np. przez telefon). Badania przeprowadzone w 2011 r. dowiodły, że najbardziej ziewaniem zarażamy się od krewnych i przyjaciół. Naukowcy zaobserwowali też, że mniej ziewaniem zarażają się dzieci autystyczne w porównaniu do zdrowych dzieci.
Źródło: Pixabay.com
Dlaczego ziewamy?
Powszechnie uznaje się, że odruch ten dopada nas gdy jesteśmy senni, zmęczeni lub znudzeni.
Sądzono, że ziewanie następuje gdy w organizmie jest nadmiar dwutlenku węgla. Ziewanie jest więc po to by dotlenić mózg. Jednak w życiu płodowym ziewamy bez tlenu. Przeprowadzono badania, które dowiodły, że odruch ten nie ma związku z niedotlenieniem organizmu. Gdyby ziewanie miało przeciwdziałać niedotlenieniu to przykładowo himalaiści na dużych wysokościach ziewaliby non stop aby zapobiec lub złagodzić chorobę wysokościową.
Inne badania wykazały, że nie ma też związku z nudą. Występuje tak samo często gdy się nudzimy jak i gdy jesteśmy czymś zainteresowani. Ziewamy również gdy jesteśmy wyspani, pełni energii i nie czujemy zmęczenia.
Źródło: Pixabay.com
Badając to tajemnicze zjawisko znaleziono jego powiązanie z temperaturą głowy. Otóż, podobno mniej ziewają osoby, które mają chłodną głowę, (w dosłownym tego słowa znaczeniu). Przeprowadzono badanie polegające na tym, że jedna grupa osób siedziała przed komputerami, na których oglądali zdjęcia ziewających osób. Druga grupa również na ekranach komputerów oglądała zdjęcia osób podczas ziewania, z tą różnicą, że każda z osób w drugiej grupie w trakcie oglądania zdjęć trzymała przy głowach woreczki z lodem. Wynik badania był jednoznaczny. Osoby z chłodniejsza głową, czyli z drugiej grupy, ziewały znacznie rzadziej niż osoby z pierwszej grupy.
Można więc przypuszczać, że ziewanie może mieć jakiś związek z chłodzeniem mózgu. Czyli byłaby to taka nasza klimatyzacja. Jednak oznaczałoby to, że nie powinniśmy ziewać i zarażać się ziewaniem (lub robić to bardzo rzadko) gdy np. jest nam zimno w głowę. Zastanawiam się czy można tę korelację przemieść na ziewanie płodu przebywającego w wodach płodowych. Czy ziewanie nienarodzonego dziecka może ochłodzić jego mózg?
Źródło: Pixabay.com
Przypuszcza się też, że ziewanie może spełniać podobną rolę do przeciągania się. Jedno i drugie przyspiesza tętno, podwyższa ciśnienie krwi oraz rozciąga i uelastycznia mięśnie. Ziewanie może też być instynktem stadnym, służącym do przekazania i zsynchronizowania np. nastroju.
Badacze zastanawiają się również nad związkiem tego zjawiska z empatią. Najprawdopodobniej ma też silny związek z bliskością emocjonalną osób, które wzajemnie reagują na swoje ziewanie. Im jesteśmy bliżej z daną osobą tym częściej ziewamy w odpowiedzi na jej ziewanie.
Źródło: Pixabay.com
Kichać wypada a ziewać nie
W towarzystwie ziewać nie wypada. Należy się więc przed tym powstrzymać. Jeśli jest to niemożliwe należy ziewać dyskretnie, tak by nikt tego nie widział, zasłaniając usta. Wykluczone są wówczas jakiekolwiek odgłosy ziewania czy przeciąganie się. W towarzystwie jest to oznaka znudzenia, zniechęcenia, a nawet braku szacunku do osób przy których się ziewa. A nie ma nic gorszego w towarzystwie niż dać do zrozumienia rozmówcy, że jego towarzystwo nas nudzi.
Co ciekawe ziewanie ciężko powstrzymać. Może to jakiś atawizm, który wykształcił się bo był nam niezbędny do rozwoju i przetrwania. Pomimo licznych badań do tej pory nie udało się jednoznacznie ustalić przyczyny i celu ziewania ludzi i zwierząt. Nie wiemy po co natura wyposażyła nas w ten mechanizm, na tyle ważny, że wraz z ewolucją przetrwał do dziś. Bardzo możliwe, że zjawisko to ma wiele przyczyn i wiele funkcji.
Źródła:
http://zdrowie.dziennik.pl/dziecko/artykuly/411677,zobacz-usg-ciazy-jak-ziewa-plod-w-brzuchu-mamy-ziewanie-dziecka-rozwija-jego-mozg.html
https://www.poradnia.pl/dlaczego-ziewamy.html
http://www.newsweek.pl/wiedza/nauka/zarazliwe-ziewanie-newsweek-pl,artykuly,286312,1.html
http://natemat.pl/97707,dlaczego-ziewanie-jest-tak-zarazliwe
http://zdrowie.dziennik.pl/aktualnosci/artykuly/561595,dlaczego-ziewamy-ziewanie-schladza-mozg.html
https://en.wikipedia.org/wiki/Yawn
Założę się, że podczas czytania tego tekstu zdarzyło Ci się choć raz ziewnąć :)
Pozdrawiam,
@tapioka :)
Jestem twarda, przeczytałam i nie ziewnęłam :). Kiedyś czytałam artykuł w którym twierdzono że ziewanie poprzez rozluźnienie mięśni twarzy pozwala utrzymać koncentrację ale po co dzieciom w łonie matki koncentracja?
Może kiedyś naukowcy jednoznacznie określą po co nam ziewanie.
Może kiedyś się dowiemy :)
Moja ciocia ostatnio zarazila ziewaniem swojego psa. Ziewnal 2 razy patrzac na nią :) Nie miałam pojęcia że można ziewaniem zarazic zwierza ;)
Fajny artykuł!
Dzięki :)
Ziewałam bez przerwy :D Nawet teraz!
Dzięki za komentarz :)
Chyba z pięć razy :)
Dzięki za komentarz :)
ziewnęłam trzy razy :D już na dzień dobry gdy otwierałam artykuł :D ale opisane super :)
Dzięki :)
Ziewałam cały czas aż do zaszklenia oczu ;)
Bardzo ciekawy tekst :)
Dziękuję :). Ja też się naziewałam w trakcie jego pisania :)
Dwa razy ;)
:) Dzięki za komentarz
Ziewnąłem czytając. :D
To pewnie przez te zdjęcia, bo artykuł bardzo ciekawy. ;)
Dzięki :)
Ziew. Ziew. Ziew. ;-)
E tam. Jestem przeciw takim zasadom "dobrych obyczajów". Tym bardziej, że również uważam (nie popieram tego żadną wiedzą, tylko obserwacją i instynktem), że coś jest na rzeczy w kwestii ziewania i instynktów stadnych. Czy zdarza się Wam ziewać w sytuacji w której czujecie się niepewnie, niekomfortowo? Czy zdarzy się Wam ziewnąć na rozmowie o pracę, czy podczas negocjacji podwyżki z szefem? Raczej nie. Natomiast w sytuacji gdy czujecie się swojsko i bezpiecznie, ziewacie jak wściekli - okazując swojemu towarzystwu, że czujecie się w nim bezpiecznie i bardzo dobrze. I to jest OK.
A żeby to nie było takie czcze gadanie zwróćcie uwagę na wszystkie powyższe zdjęcia - czy ktokolwiek na nich ziewający ma otwarte oczy, nie licząc pierwszego zdjęcia - moim zdaniem pozowanego? Czy to nie znaczy, że w danym momencie te zwierzaki czują się bezpiecznie i nie obawiają się ataku? A próbowaliście utrzymać otwarte oczy podczas ziewania?
Ciekawe spostrzeżenia. Dzięki za komentarz :)
Fajny art :)
Ziew :D hihihih
Dzięki :)