You are viewing a single comment's thread from:
RE: CZY ŻYCIE JEST DOBREM NAJWYŻSZYM
Kochana moja, cudownie przeprowadziłaś swoją rokminę i moje uwagi nie dotyczyły Ciebie, a raczej tych, którzy tak łatwo i jednoznacznie potrafią kogoś sklasyfikować, bez próby głębszego poznania człowieka i jego motywów, jego życia... A może dotyczyły mojej własnej cząstki, tej, która wciąż ochoczo rwie się do wydawania wyroków...
Bardzo się wzruszyłam czytając Twój tekst, podjęłaś w nim wielki wysiłek, próbę ZROZUMIENIA drugiego człowieka bez jego oceniania, co jest tak naprawdę bardzo trudne. I rzadkie.
❤️❤️❤️
❤