You are viewing a single comment's thread from:

RE: [TemaTYgodnia #37] RIposta - O nauczycielskim powołaniu

in #tematygodnia6 years ago

Podejście ścisłe do zagadnienia jest dobre. Dobrze jest zastąpić "powołanie" zestawem konkretnych cech i kompetencji.
Powołanie w znaczeniu, o którym piszesz oznaczałoby, że osoba działająca "z powołania" nie powinna domagać się podwyżki, poprawy warunków pracy, tylko trwać w wierności ideom, w skrajnych przypadkach nie jeść, a uczyć, leczyć, pielęgnować (dobrzy lekarze i pielęgniarki równie często określani są jako pracujący z powołania). Wiemy, że tak nie jest, więc profesjonalizm wydaje się bardziej na miejscu.

Z drugiej jednak strony "powołanie" jest to dobre słowo-wytrych, skrót myślowy - wiele osób używa go w odniesieniu do zawodów, w których konieczna jest empatia, szacunek do człowieka plus oczywiście kompetencje w określonym zakresie. Profesjonalizm w naszym języku ciągle ma zabarwienie silnie sformalizowane. Profesjonalista kojarzy się z osobą o przede wszystkim wysokich kwalifikacjach, wiedzy, umiejętnościach, ale w tym znaczeniu zamyka się głównie tak zwane kompetencje twarde. Ludzie mają potrzebę podkreślenia, że niektórzy profesjonaliści posiadają również wspaniały wachlarz kompetencji miękkich - są ludzcy, kiedy trzeba bywają serdczni, delikatni, czasem postawią do pionu, przemówią do rozumu - zawsze z wyczuciem potrzeb drugiego człowieka, kulturą osobistą, jasną komunikacją. I zobacz ile słów napstrykałam. Rodzice, byli uczniowie często zamykają to krótkim "nauczyciel z powołania" i oni maja na myśli taki rodzaj profesjonalizmu.

A zgodzę się z tym, że gdy o innych nauczycielach "z powołania" lub o samych sobie mówią nauczyciele (zwłaszcza emerytowani) to często jest to w znaczeniu "z zasiedzenia". Tyle lat przepracowanych, tyle lat - prawdziwy nauczyciel z powołania. A bywa, że przez te lata po prostu tkwił w roli męczennika lub/i męczyciela (neologizm mój).

Sort:  

Profesjonalista kojarzy się z osobą o przede wszystkim wysokich kwalifikacjach, wiedzy, umiejętnościach, ale w tym znaczeniu zamyka się głównie tak zwane kompetencje twarde.

Możesz mieć trochę racji. Tak rzeczywiście może się kojarzyć.

Ja już dawno temu się nauczyłem, że nawet w mojej branży, o lata świetlne odległej od pedagogiki, kompetencje miękkie są tak samo niezbędne jak twarde. Nie umiem już tego rozdzielać. Dla mnie profesjonalista ma właściwą proporcję umiejętności twardych i miękkich. Jeśli ktoś jest geniuszem w tych twardych a w miękkich idiotą - nigdy nie będzie profesjonalistą. Nawet może nie udać mu się zasłużyć na miano solidnego rzemieślnika. I naprawdę znałem takie przypadki. I zupełnie odwrotne również. Błyskawicznie awansujące i robiące karierę złotouste talenty ale techniczni imbecyle, każdego potrafili przekonać do tego jak są świetni i jak ze wszystkim sobie poradzą - dopóki nie doprowadzają w końcu do nieuniknionej katastrofy.

Coin Marketplace

STEEM 0.25
TRX 0.21
JST 0.036
BTC 98157.20
ETH 3401.01
USDT 1.00
SBD 3.42