Jeśli chodzi o GMO to byłbym za tym w ostateczności, gdyby warzywa przestały rosnąć tak jak dotąd, wtedy trzeba by je wzmocnić genetycznie. Ale wykorzystując to już teraz, jest nie za dobre. Co innego w formie eksperymentów by się jakoś ubezpieczyć, w razie zmieni się środowisko życia i takie warzywa będą musiały przejść zmiany. Nie chodzi też tylko o warzywa ale o zwierzęta, Tutaj już jest całkowita zmiana organizmu i rozwija się inaczej niż pierwotnie miało to miejsce przed eksperymentami genetycznymi. Kurczaki są coraz bardziej szerokie. Jak to się mówi jesteś tym co jesz. Jedząc te wszystkie genetycznie zmodyfikowane rzeczy sami wprowadzamy w sobie zmiany. Długość wieku naszego życia będzie spadać ponieważ eksperymentujemy z żywnością. A potem więcej raków ludzie mają. Może głupoty gadam z tym rakiem, sam nie wiem, nikt tego nie wie jak z tym jest.
Co prawda Twoje oskarżenia odnoście raka są wyssane z palca... lecz jest naprawdę mocno zastanawiające skąd taka plaga tej choroby. Coś musi być przyczyną. Rak to zmodyfikowane wypaczone komórki. Czy podany w innym komentarzu przykład "ostatnio widziałem w telewizji słodką cebulę"
nie jest również zmodyfikowanym wypaczonym tworem...
Jesteś tym co jesz nabiera nowego znaczenia
Warto mocno jaszcze raz się nad tym zastanowić.
Z tym rakiem do końca nie wiadomo, ale z czegoś to się musi brać, że nawet młode osoby na niego chorują. Każda osoba u mnie w rodzinie oprócz dziadka z pokolenia babci nie miała raka, tylko dziadek który palił papierosy miał raka płuc. A drugi dziadek bez nałogów go nie miał. Rak płuc jest najczęściej naszą winą bo żyjemy w środowisku palaczy lub sami palimy. Co innego gdy mamy innego raka. Wtedy można się zastanawiać nad przyczyną. Co ciekawe wszyscy moi dziadkowie, pradziadowe żyli średnio 80 lat
Drogą dedukcji.
Rak - jest wtedy, kiedy Twój organizm (konkretnie, system immunologiczny - białe krwinki) nie jest w stanie zwalczyć b.dużej ilości komórek nowotworowych którym udaje się namnażać szybciej niż organizm jest w stanie to niszczyć.
Żeby doszło do takiej sytuacji - albo musisz być genetycznie osłabiony, albo - musisz czymś zostać osłabiony (głównie jedzenie, dodatkowe promieniowanie, chemia, trucizny)
Sam się zastanów - co spożywasz, i co może powodować, że... słabniesz.
Sam się też zastanów - w jaki sposób możesz się wzmocnić (są nawet - UDOWODNIONE przypadki zwalczenia raka przez organizm człowieka... to mnie zawsze zastanawiało...)
Wystarczy spojrzeć na jeden wycinek - żywność przetworzoną i substancje konserwujące jedzenie. (dla zysku, przedłużana jest data ważności chemią - koszt Twoje zdrowie)
Ja to tu tak zostawię
Świetny film.