Pisząc że tag polish jest dla treści w języku polskim już wprowadzasz pewne ograniczenia, z resztą nie jestem pewien czy słuszne, dlaczego by ktoś kto pisze o sprawach polskich, lub zwraca się ze swoim tekstem do polaków ale był obcokrajowcem i nie zna naszego języka nie miał użyć tego tagu?
Twierdzenie że ustanowienie praw odbiera wolność jest nieprawdziwe. Prawda jest zupełnie odwrotna, to prawa dają nam wolność. Oczywiście właściwe prawa.
Nie widzę nic złego w ograniczeniach. One już istnieją i ogólnie są znane i respektowane. Uważam tylko, że nie powinno być regulaminu na tagu #polish. Może masz rację, że obcokrajowiec który opisuje Polskę mógłby dodać taki tag. W sumie nie ma w tym nic złego. Jeśli chciałby to robić regularnie to można by go poprosić o zmianę tagu na np #poland. W każdym razie regulamin tutaj nie jest niezbędny.
Zgadzam się z Tobą. Ja nic podobnego nie napisałem. To nie moje słowa.