You are viewing a single comment's thread from:
RE: Kostarykańska gorączka złota cz. 1
czyli można powiedzieć, że:
znacie kogoś kto zna kogoś kto wygrał na loterii :D
wspaniale wam poszło to tłumaczenie :)
Alberto brzmi jak Alberto, i nawet Monisia słychać w kuchni!
Przesluchalas caly? Znasz hiszpanski? nawet kozy gdzies tam slychac :) na piatek kolejne spotkanie umowione :D