Jak pokazuje czas szybkość wprowadzania nowych modeli przyśpiesza. Dodatkowo Tesla, w przeciwieństwie do konkurencji cały czas udoskonala model, który jest w produkcji. Dlatego dla tych co kupują modele używane tak duże znaczenie ma numer seryjny.
Dlatego wierzę, że nowy model poza niższą cenę będzie miał też i jeszcze lepsze parametry użytkowe.
Jest to możliwe, jeśli firma zacznie teraz inwestować w linię, to akurat za dwa lata pewnie rozpocznie się produkcja. W końcu trzeba jeszcze po drodze zaprojektować samo auto, linię montażową i łańcuch dostaw. Ale poczekajmy na oficjalne informacje :)
Pytanie tylko co z tego wyjdzie. Elon Musk dużo gada, ale jak widać wciąż maja ogromne problemy z Modelem 3, którego nie są w stanie wdrożyć do naprawdę masowej produkcji. Poczekamy, zobaczymy.
Panasonic dał ciała przy składaniu linii produkcyjnej i to był główny powód opóźnienia. No i w sumie według pierwotnych planów produkcja ruszyła przed czasem, tylko potem Elon Musk podał bardzo optymistyczne daty, które nie zostały dotrzymane.
Gdyby to był tylko jeden problem. A była masa innych - np. z pracownikami, jakością itd. Wydaje mi się, że dopiero teraz Musk zaczyna rozumieć na co się porwał. Seryjna produkcja samochodów to bardzo skomplikowany proces. Wcześniejszy "montaż" Tesli S to zupełnie co innego.
To był główny problem, przez który stała przygotowana już linia produkcyjna. Problemy z pracownikami itp dotykają każdej innej fabryki i nie są czymś nowym, czego nie da się przewidzieć. Ponadto Musk nie robi tego wszystkiego sam. Jest CEO firmy, ale ma pracowników, którzy się tym zajmują.
Trzymam kciuki za Teslę, bo fajnie gdyby na scenę wszedł nowy duży gracz z zabawkami, które zmienią obraz motoryzacji. Niemniej widzę dosyć niepokojące objawy. Kiepskie wyniki finansowe za 4 kwartał tuszują informacjami o nowym modelu. Powinni skupić się na 3-ce, bo to od niej zależy czy w ogóle utrzymają się na powierzchni. Do grudnia mieli robić 20.000 aut tego typu miesięcznie, a robią 800 sztuk. 4 % planu ( i tak przesuwanego) to tragiczny wynik.
Jak pokazuje czas szybkość wprowadzania nowych modeli przyśpiesza. Dodatkowo Tesla, w przeciwieństwie do konkurencji cały czas udoskonala model, który jest w produkcji. Dlatego dla tych co kupują modele używane tak duże znaczenie ma numer seryjny.
Dlatego wierzę, że nowy model poza niższą cenę będzie miał też i jeszcze lepsze parametry użytkowe.
Chętnie @nicniezgrublem będę czytał twoje kolejne wpisy :-)
Gdzieś mi jakaś informacja przemknęła że jeden z dostawców powiedział że produkcja Y ma ruszyć w marcu 2020 roku. Aby czekać na kolejną Gigafactory
Jest to możliwe, jeśli firma zacznie teraz inwestować w linię, to akurat za dwa lata pewnie rozpocznie się produkcja. W końcu trzeba jeszcze po drodze zaprojektować samo auto, linię montażową i łańcuch dostaw. Ale poczekajmy na oficjalne informacje :)
Czytam przy porannej kawie. Interesuje mnie ten temat. Jak wrzucisz coś w przyszłosci też chętnie poczytam.
Zapraszam do obserwacji profilu i skorzystania z wymienionego pod koniec wpisu dodatku - bardzo ułatwia życie na steemit ;)
Autonomiczne samochody, autonomiczna produkcja, za chwilę ludzi nie będą musieli zatrudniać, bo wszystko będzie autonomiczne :)
Musk chce, aby docelowo ich linie produkcyjne były w pełni autonomiczne i wymagały ludzi tylko do utrzymania ruchu.
Może być ciekawy.
PS. @nicniezgrublem chyba podwójnie wpisało Ci się w tekscie info o wykorzystaniu tej samej płyty podłogowej od modelu 3.
Hmm, nie widzę tego jakoś :/
Hmm teraz jest już ok - być może Busy.org coś mi tu źle wyświetlił. Dziwne, bo odświeżałem stronę kilka razy.
Nic nie zmieniałem, więc musiało się coś źle wyświetlić faktycznie :)
Pytanie tylko co z tego wyjdzie. Elon Musk dużo gada, ale jak widać wciąż maja ogromne problemy z Modelem 3, którego nie są w stanie wdrożyć do naprawdę masowej produkcji. Poczekamy, zobaczymy.
Panasonic dał ciała przy składaniu linii produkcyjnej i to był główny powód opóźnienia. No i w sumie według pierwotnych planów produkcja ruszyła przed czasem, tylko potem Elon Musk podał bardzo optymistyczne daty, które nie zostały dotrzymane.
Gdyby to był tylko jeden problem. A była masa innych - np. z pracownikami, jakością itd. Wydaje mi się, że dopiero teraz Musk zaczyna rozumieć na co się porwał. Seryjna produkcja samochodów to bardzo skomplikowany proces. Wcześniejszy "montaż" Tesli S to zupełnie co innego.
To był główny problem, przez który stała przygotowana już linia produkcyjna. Problemy z pracownikami itp dotykają każdej innej fabryki i nie są czymś nowym, czego nie da się przewidzieć. Ponadto Musk nie robi tego wszystkiego sam. Jest CEO firmy, ale ma pracowników, którzy się tym zajmują.
Trzymam kciuki za Teslę, bo fajnie gdyby na scenę wszedł nowy duży gracz z zabawkami, które zmienią obraz motoryzacji. Niemniej widzę dosyć niepokojące objawy. Kiepskie wyniki finansowe za 4 kwartał tuszują informacjami o nowym modelu. Powinni skupić się na 3-ce, bo to od niej zależy czy w ogóle utrzymają się na powierzchni. Do grudnia mieli robić 20.000 aut tego typu miesięcznie, a robią 800 sztuk. 4 % planu ( i tak przesuwanego) to tragiczny wynik.
Roadster poleciał w kosmos to Elon musi mieć coś nowego :D
Niezłe cacko się szykuje !!!
Very nice post follow and vote me by @atjehsteemit
I won't because you didn't even read that.