I jeszcze w sumie jedna sprawa odnośnie genetyki roślin w Polsce.
To nie jest tak, że cała genetyka - jest zła i uprawy zmodyfikowane - są złe.
Polacy to na tyle sprytny naród, że takie uprawy drogą hodowli i modyfikacji - przeprowadzał... już wcześniej - mamy więcej jak kilkadziesiąt odmian ziemniaka! Mamy różne odmiany pomidorów...
Mamy mrozoodporną wersję mini-KIWI - w dodatku bez włosków! :)
Czyli - udało nam się przystosować roślinę do wegetacji w trudnych Polskich warunkach i wydawać plon, który pozbawiony jest tej negatywnej cechy (meszek, włoski z zewnątrz) - przypomina to więc dużą śliwkę... o wnętrzu kiwi ;-)
Co prawda - nie odpierdziela nam na tyle - tak jak Japończykom, żeby produkować kwadratowe arbuzy, ze względu na ułatwienia w transporcie (okrągłe arbuzy - zajmują dużo miejsca, a kwadratowych - do skrzyni można włożyć więcej)
Natomiast - zagraniczne próby - "kolonizacji" i uzależnienia Polskiego rolnika - skończą się dramatem - podobnym w skutkach, może na mniejszą skalę - jaka wydarzyła się w Indiach.