You are viewing a single comment's thread from:

RE: Wrodzona niedoczynność tarczycy- nasza historia.

in #polish7 years ago (edited)

Szczerze ci powiem, że na początku byłam zbyt mało świadoma żeby się bać i to przeżywać. Podchodziłam do sprawy w ten sposób, że jeżeli szpital nas wypuścił to nie może być źle. Po pierwszej wizycie u endokrynolog bałam się bardzo, najbardziej jak Lila straciła przytomność w szpitalu... Ale z każdą kolejną wizytą u endo wyniki były coraz lepsze i dziś nie traktuje tego jako chorobę tylko jako część naszego życia. A Lila przy pobraniu krwi jest bardziej zrelaksowana niż ja u kosmetyczki :D Cokolwiek nie znajdziesz to podsyłaj, lubię czytać :)

Coin Marketplace

STEEM 0.18
TRX 0.23
JST 0.035
BTC 97661.11
ETH 2772.09
SBD 3.14