Ultra maratony dla każdego
Jak chodzi o kolejną moją sportową pasję ,są to biegi. Najwięcej startowałem na dystansach 5 km, jak i 10 km, a dwa razy do roku w półmaratonach i były to starty bez jakiś większych przygotowań tzn. biegi interwałowe, bo truchtam dla kondycji, a starty w zawodach pozwalają mi sprawdzić, czy jest lepiej, czy stoję w miejscu .
W 2017 roku nadarzyła się okazja, żeby wystartować w Ultra maratonie, który był zaplanowany 15 km od mojej miejscowości zamieszkania, więc źle bym się z tym czuł, gdybym nie spróbował w nim sił. Tak jak do poprzednich starów nie robiłem jakiś wielkich przygotowań, oprócz tego, że zacząłem truchtać dłuższe dystanse w granicach 30 km. Dzień przed starem kupiłem parę żeli, jak i batonów batony węglowodanowe, żebym nie odpłynął w czasie biegu .
Ultra Przesilenie - Noc Kupały wystartował 24 czerwca o 3;00 była to jeszcze noc, ale nie było najgorzej, dopóki nie wbiegliśmy do lasu, wtedy sobie przypomniałem, że czegoś mi brakuje ;-) wiec moją strategią wtedy było, biedz zaraz za kimś, żeby coś widzieć . Na moje szczęście trasę w lesie była krótka, po drodze było pięć punktów żywieniowych i regeneracyjnych, który była mega zaopatrzone . Trasa ogólnie była bardzo wymagająca, ponieważ przebiegała doliną Sanu, jak i pogórza dynowskiego. Kto zna te tereny, to wie, że nie mogło być inaczej jak w górę, a potem z góry i tak bez końca 50 km. Była to dla mnie szkoła przetrwania która trwała 06:07:21,11 h nie jest to rewelacyjny czas, ale dla mnie jest to wielki sukces. Dlatego moim zdaniem warto wierzyć w siebie .
Ktoś mi powie, że jestem młody, to dla mnie te 50 km to jest nic, ale kto widział, moje nogi to potwierdzi, że nie jednej babci po 80 wyglądają lepiej. Dlaczego ? a wygląda to tak, że mam mega duże żylaki, a dzięki moim pasją są coraz większe;-( jest to moja największą zmora, ale muszę się zdecydować się na operacje. Drugim problem są moje rzepki, które nie pracują na swoim miejscu i przy bieganiu czy na rowerze jest niesamowity ból, ale dzięki maści daje się żyć.
O to i może, że na jakimś ultra się zobaczymy. Biegłem w tym roku Magurski i tam dostałem zaproszenie na Noc Kupały podobno bardzo fajny bieg, ale to organizator chwalił więc co innego mógł powiedzieć ;)
W przyszłym roku zastanawiam się nad ultramaratonem podkarpackim albo ultraroztocze.
Ja też mogę tylko dobre słowo powiedzieć o tym Ultra co biegłem, może dlatego, że organizowali ją biegacze i było wszystko dograne jak powinno być ;-)
Congratulations @jakubj! You have completed some achievement on Steemit and have been rewarded with new badge(s) :
You made your First Comment
Award for the number of upvotes received
Click on any badge to view your own Board of Honor on SteemitBoard.
For more information about SteemitBoard, click here
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word
STOP
U mnie w planach jest maraton w przyszłym roku i będzie to raczej coś na jesieni. Chcę się dobrze przygotować, aby dobiec bez uszczerbków na zdrowiu. Ogólnie szacunek za przebiegnięcie dystansu ultra. Dla mnie na tę chwilę nieosiągalne.
Dzieki ;-) Dla mnie też dystanse Ultra czy maratony wydawały sie kosmosem, ponieważ po półmaratonie umierałem. Wystarczył odwagi i spróbować i jakiś cudem sie udało. Wiadomo, że nie da sie żyć jak większość i naglę stanąć na starcie z wiarą, że sie uda. Ja prowadzę aktywne życie więc sportowe, więc wytrzymałosc jest, ale na takich dystansach psycha dobra też potrzebna. Powodzenia !
"Drugim problem są moje rzepki, które nie pracują na swoim miejscu i przy bieganiu czy na rowerze jest niesamowity ból, ale dzięki maści daje się żyć."
Dlaczego nie usuniesz przyczyny tylko ją tuszujesz? Naprawdę warto?
Niestety, ale tytuł zawiera w sobie ogromne kłamstwo. Samo bieganie nie jest dla każdego, a co dopiero takie długie dystansy. Taki dystans wymaga ogromnego przygotowania i długiego rozbiegania. Osoba źle przygotowana może skończyć dosłownie w grobie.
hmm dosłownie biorąc tytuł to faktycznie nie ma takiej możliwości ;-) pisząc tytuł miałem na myśli osoby, które żyją aktywnie i biegają takie dystanse jak ja. Wystarczy wtedy wiara w siebie i wiadomo, że trzeba zaliczyć dłuższe dystanse. Mi np wystarczyły przed tym Ultra 2x 30 km i sie udało .