Pewnie jak wszyscy inni. Część tak inna część nie? A w takim wypadku gdzie są, którzy w latach młodości należeli do "Oazy"? Wszyscy dalej funkcjonują w "normalnym" życiu Kościoła? Nie wszystko zawsze jest tak ewidentnie czarno-białe. Życie ma wiele odcieni szarości.
Pewnie jak wszyscy inni. Część tak inna część nie? A w takim wypadku gdzie są, którzy w latach młodości należeli do "Oazy"? Wszyscy dalej funkcjonują w "normalnym" życiu Kościoła? Nie wszystko zawsze jest tak ewidentnie czarno-białe. Życie ma wiele odcieni szarości.