You are viewing a single comment's thread from:
RE: LGBT od morza do morza
Jak już napisałem w komentarzu poniżej: Niektórym wystarczyłby sam Lwów i Grodno. A niektórzy chcą granicy na Dźwinie i Dnieprze. Postulaty LGBT nie są jednorodne i raz słyszę o jakiś kadłubowych związkach partnerskich a innym razem o pełnym zrównaniu w prawach z małżeństwami. Zresztą jak sam zauważyłeś przepisy mogą być różnie interpretowane przez TK, więc nic nie jest oczywiste (poprzedni TK w sprawach światopoglądowych też był mocno konserwatywny).
Moim zdaniem wprowadzenie "związków partnerskich" w atmosferze wojny ideologicznej nie jest realne. Co innego z przysposobieniem dorosłych. Wydaje mi się, że gdyby ktoś wyszedł z takim postulatem to nie wzbudziłoby to większych kontrowersji. A Ty jak widzisz takie rozwiązanie?
Nie wiem, szczerze, czy takie rozwiązanie jest możliwe w kontekście prawa międzynarodowego, z pewnością namieszałoby w prawie spadkowym i też kwestia współżycia może być problematyczna karnie :
Kto dopuszcza się obcowania płciowego w stosunku do wstępnego, zstępnego, przysposobionego, przysposabiającego, brata lub siostry, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5..
Ale co do jednego to pełna zgoda, żeby oceniać jakim coś jest konieczne jest przede wszystkim zdefiniowanie, czyli w tym temacie ustalenie czego tak naprawdę domagają się.
Jeżeli jeszcze instytucja związków partnerskich nawet z prawami rōwnymi małżeństwu do mnie przemawia, to np. jestem całkowicie przeciwny związkom partnerskim dla osób różnych płci.
Nie można chcieć samych korzyści bez obowiązków.