You are viewing a single comment's thread from:
RE: BDSM – proroctwa biblijne
W takim razie każdy tekst nie jest uniwersalny i nie jest prawdą, bo można je różnie interpretować. Właśnie w tym rzecz, że Biblie należy odpowiednio interpretować w odpowiednim kontekście wydarzeń i czasu. A przede wszystkim należy trzymać się dyspensacjonalizmu. To, że w Biblii piszę A, a ludzie interpretują to jako B nie jest logicznym podejściem.
Skąd założenie że musi to być logiczne? A uniwersalizm...dla niektórych właśnie to, że każdy może wyciągnąć z treści coś dla siebie, unikalnego, osobistego, jest oznaką uniwersalizmu. Tymczasem w kontekście biblii mamy do czynienia z próbami monopolizowania interpretacji. A na to mam chroniczne uczulenie ;)