Rosyjska telewizja radzi jak przygotować się do wojny z USA, instruując obywateli, aby kupili zapasy wody i maski gazowe
Twierdząc, że niektórzy Amerykanie przygotowują się do zbliżającej wojny z Moskwą, rosyjska państwowa telewizja wyjaśniła mieszkańcom kraju, jak zaopatrzyć swoje bunkry w wodę i podstawowe produkty spożywcze na wypadek wybuchu wojny.
Ostrzegając, że potencjalny konflikt między dwoma supermocarstwami będzie "katastrofalny", prezenter rosyjskiej Rossija 24 pokazał półki z żywnością, zalecając ludziom kupowanie soli, płatków owsianych i innych produktów, które mogą długo przechowywać na półkach, jeśli planują ukryć się w bunkrze. Mleko w proszku dojrzewa przez pięć lat, podczas gdy cukier i ryż mogą wytrzymać nawet osiem lat - wyjaśnił prezenter, pokazując filmy przedstawiające gotowanie makaronu w schronie przeciwbombowym.
Prezenter powiedział, że "prawdziwa panika nie panuje tutaj, ale za oceanem", sugerując, że Amerykanie są przerażeni wojną z Rosją.
Dalej reporterzy kanału pokazywali wykresy wyjaśniające, ile wody ludzie muszą przechowywać aby wystarczyło do picia, mycia twarzy i rąk oraz przygotowując jedzenie każdego dnia - i jak ta ilość zmienia się w zależności od temperatury schronu. W programie zalecono również, aby ludzie zaopatrywali się w maski przeciwgazowe i zapoznali się z przewodnikami, jak przetrwać wojnę. Instrukcje dotyczą "ludzi, którzy ulegają panice i decydują się wydać wszystkie swoje oszczędności"
"Jeśli Amerykanie uderzą, rakiety zostaną zestrzelone, a nawet źródła, z których je wystrzelono" ostrzegał Aleksander Zasypkin, ambasador Rosji w Libanie, podczas wywiadu we wtorek w stacji telewizyjnej - Al-Dżazira
Tymczasem w środę Donald Trump napisał na Twitterze:
Nasze stosunki z Rosją są teraz gorsze niż kiedykolwiek, włącznie z Zimną Wojną. Nie ma ku temu powodu. Rosja potrzebuje nas, abyśmy pomogli w gospodarce, co byłoby bardzo łatwe do zrobienia i potrzebujemy, aby wszystkie narody współpracowały ze sobą. Zatrzymać wyścig zbrojeń?
Nagranie programu:
Putin, gdyby nie kalkulowało mu się uderzyć w Amerykę, to może zastepczo uderzyć w Polskę, tego możemy się obawiać.
Ale jeżeli już koniecznie musi tak uderzać, to niech dobrze wyceluje w te polit-bajzlowniki w warszafce, a wtedy Polacy mogą za to nawet podziękować.
Bardziej bym obstawiał w razie co deeskalacyjne uderzenie jądrowe gdzieś na morzu północnym.
Zapominacie, że Olsztyn jest bliżej granicy, Towarzyszu. Wyzwolenie oczywiście będzie piękne. Jak w "Zapiskach oficera Armii Czerwonej".
Ty mi tu nie imputuj:
Polskę niestety oblazły komuchy z różnych stron (nie tylko z jednej).
A Pic i Sromota, to extra-komuszy pomiot (tak samo jak PO i klony).
Cały ten okrągłostołowy bajzel -WON !
Rzeczywiście sytuacja nie wygląda najlepiej. Miejmy nadzieję, że konflikt nie ulegnie dalszej eskalacji, bo konsekwencje mogą być niewyobrażalne. Amerykanie najczęściej atakują, gdy uważają, że mają 80% szans na zwycięstwo, ale w tym wypadku nie byłbym tego taki pewien. Rosja, Iran i Chiny dysponują ogromnym potencjałem wojskowym i zaawansowaną technologią, a Amerykanie i Brytyjczycy, moim skromnym zdaniem, posuwają się ostatnio za daleko. Czas pokaże, co nas wszystkich czeka.