Hej,
jakiś czas temu pisałem o darmowych kranikach NEM oraz LeviarCoin. Dzisiaj chciałem zrobić krótkie podsumowanie co udało mi się dzięki nim uzyskać. link do posta z początku września

Leviar

Jeśli chodzi o Leviar to zasadą kranika było wpisywanie swojego adresu, przesuwanie paska captcha oraz klikanie przycisku. Co godzinę można było zdobyć 0.5XLC. Mi się udało ich zdobyć w sumie 149 sztuk, z czego 53 sprzedałem jakiś czas temu a pozostałe 96 mam dalej w swoim portfelu. Jak się okazuje obecnie LeviarCoin wyceniany jest na 0.456$. Jak widać ostało mi się jakieś 43$, wcześniejsze XLC sprzedałem za jakąś śmiesznie niską kwotę.


Biorąc pod uwagę fakt, że musiałem otworzyć kranik blisko 300 razy, więc 300 godzin zajęło uzbieranie tej sumy, to nie jest to wynik bardzo imponujący. Z drugiej strony, klikanie nic mnie nie kosztowało, robiłem to w wolnej chwili, kiedy i tak spędzałem czas na komputerze bądź telefonie.

NEM

Jeśli chodzi o kranik NEMa, tutaj mogę się pochwalić, że udało mi się zdobyć trochę więcej pieniędzy. Tym bardziej, że akurat tę walutę wybrałem jako inwestycję długoterminową i raczej nastawiam się na przechowywanie monet w portfelu.

Udało mi się w sumie wygrać kilka razy nagrodę 3-stopnia, raz 2-stopnia i raz 1-stopnia. Na portfel przelałem w sumie 153XEM, co przy obecnej cenie XEMa daje to jakieś 220$, czyli około 750 złotych.
Żeby to zarobić, musiałem kliknąć w logo NEMa około 350 razy.
Oprócz tego, niestety ale zablokowane mam na kraniku jeszcze ponad 30XEM, a wynika to z tego, że któryś z "darczyńców" zasilił kranik mozaiką (waluta oparta o blockchain NEM), której nie da się wypłacić. Prawdopodobnie tych pieniędzy nie uda mi się już przelać na portfel.

Akurat możliwość wylosowania niechcianej mozaiki jest bardzo dużym minusem tego kranika, może się okazać, że po kolejnym losowaniu w "nagrodę" dostaniemy coś, co zablokuje nasze wcześniejsze zdobycze. Kolejnym minusem jest fakt, że ostatnio strona z tym kranikiem ma duże problemy techniczne i często jest niedostępna. Mam nadzieję, że niedługo zostanie to naprawione.

Podsumowując, klikanie w kraniki jest dosyć żmudne i zazwyczaj mija sporo czasu nim uda się uzbierać coś sensownego. Niemniej jednak wysiłek w to włożony jest marginalny i gdy spędzamy sporo czasu przy komputerze, nie powinno być problemem kliknięcie w linka kilka razy w ciągu dnia. Zachęcam wszystkich do szukania kraników, bo jest to dość łatwy sposób na zdobywanie kryptowalut, których wartość w każdej chwili może gwałtownie wzrosnąć

---

Zachęcam do głosowania oraz śledzenia mojego profilu @lipszczak

Obrazek z monetami pochodzi z serwisu Freepik