Wild Atlantic Way. Klify w Kilkee w Irlandii, skałoczepy, wąsonogi i inne oceaniczne osobliwości.
Read this post on TravelFeed.io for the best experience
Ktoś zamieścił na polskim Travelfeedzie post o przyrodzie z Wysp Brytyjskich i przypomniał mi się mój wyjazd do Irlandii sprzed kilku lat. W tym artykule napiszę o jednym z najpiękniejszych miejsc w jakich byłam - o klifach w irlandzkim Kilkee.
Zawsze ciągnęło mnie do dzikich miejsc, w których można być blisko natury, nasycić się jej pięknem, a także tym co mniej atrakcyjne, po prostu autentycznością... a także poczuć jej siłę.
Kilkee to małe miasto na zachodnim brzegu Irlandii, znajduje się na trasie słynnego szlaku Wild Atlantic Way. To najdłuższa na świecie, oznaczona turystyczna trasa biegnąca przy brzegu oceanu.
Gdy przybyliśmy do Kilkee spacerowaliśmy po płaskich skałach porośniętych mchem, mnóstwem czarnych muszli i pokrytych wodorostami. Znajdowały się tam również wąsonogi, czyli małe skorupiaki, których ciało okryte jest wapiennymi płytkami przypominającymi muszle. Kilkadziesiąt minut później przypływ zakrył te skały. Gdy wracaliśmy w ogóle nie były widoczne.
Wśród muszli możecie zauważyć stożkowate skałoczepy. Te żyjace na skałach mięczaki to rarytasy dla wielbicieli owoców morza. Ciekawostka: zęby skałoczepów są najsilniejszym materiałem znanym w przyrodzie. Stworzenia, których zęby charakteryzuje niespotykana wytrzymałość, używają ich do trzymania się kamieni oraz usuwania z nich glonów, które służą im za pożywienie.
Oprócz obserwowania oceanicznej fauny wspinaliśmy się po klifach, które tworzyły jakby naturalne schody. Łatwo było się złapać za "kamienne poręcze" i dość szybko znaleźliśmy się na szczycie.
Po drodze obserwowałam żywioł oceanu. Woda z impetem uderzała o skały, niedaleko skał tworzyły się wiry. Burzliwa, pieniąca się woda wydawała głośne odgłosy.
Na szczycie klifów można było zobaczyć cudowne widoki.
I niespodzianka. Moje ukochane półdługie, czarne skórzane trzewiki nie wytrzymały wspinaczki po klifach. Oderwała się podeszwa :D Buty zostały w Irlandii, po tej wycieczce musiałam je wyrzucić. Pierwszy raz trafiły mi się takie słabe buty. Nosiłam je zaledwie kilka miesięcy.
View this post on TravelFeed for the best experience.
Dzięki, że jesteś częścią społeczności #pl-travelfeedTwój post został również udostępniony w grupie TravelFeed Polska na Facebooku i przez profil na Twitter zapraszam do śledzenia tych dwóch profili.Jeżeli przeoczyliście post o zmianach zasad publikacji i kuracji postów na tagu #pl-travelfeed polecam się z nim zapoznać. Zmiany wynikają z faktu, że jesteśmy częścią dużego projektu Travelfeed.io i staramy się propagować posty podróżnicze pośród polskiej społeczności.Poniżej znajdziecie ważne posty dzięki, którym łatwiej opanujecie publikowanie na Travelfeed.io
Przewodnik jak zacząć z TravelFeed.io
Przewodnik jak publikować posty na TravelFeed.io
Pamiętaj o zmianie języka na polski, tylko takie posty możemy kurować.
Congratulations @katiefreespirit! You received the biggest smile and some love from TravelFeed! Keep up the amazing blog. 😍 Your post was also chosen as top pick of the day and is now featured on the TravelFeed.io front page.
Feedback
We have 2 tips for you on how you can improve your post to receive more smiles for your future posts. To view the feedback, head to your TravelFeed Dashboard. Next to your post you will find a smiley, a click on it reveals the detailed feedback.
Thanks for using TravelFeed!
@pl-travelfeed (TravelFeed team)
PS: TravelFeed is in social media to reach out more people, follow us on Facebook, Instagram, and Twitter.