You are viewing a single comment's thread from:
RE: Muffiny - przepis podstawowy
podoba mi się ten:
praktycznie zerowy potencjał nieudania się wypieku
to brzmi jak wyzwanie!
co?
ja nie dam rady zepsuć?! ja?
do bojuuu!
:D
podoba mi się ten:
praktycznie zerowy potencjał nieudania się wypieku
to brzmi jak wyzwanie!
co?
ja nie dam rady zepsuć?! ja?
do bojuuu!
:D
Urrraaa! Naprzód! :)
Polecam na przykład mocno rozrzedzić czymś ciasto. ;)