Zbyt szybko, zbyt krótko. Nasz królik zmarł...
https://www.youtube.com/watch?v=7wqbIbcNqeU
Wczoraj wieczorem straciliśmy naszą króliczkę. Vanilia żyła z nami w domu zaledwie niecałe 3 tygodnie i to było zdecydowanie za krótko.
Żona zadzwoniła wczoraj do mnie koło południa, że nasz królik ma biegunkę. Czytalismy trochę o tych przypadłościach i wyczytaliśmy, że zdarzają się takie sytuacje często u młodych królików. Niestety nie zdawaliśmy sobie sprawy, że może się to skończyć tragicznie i to w tak krótkim czasie. Biegunka u królików jest niebezpieczna, ale dopiero gdy trwa kilka dni. Tymczasem nasz królik niestety pod wieczór już umierał... i faktycznie zmarł.
Dietę mieliśmy cały czas taką samą. Czy zaszkodził kawałek jabłka? Czy królik miał jakąś ukrytą chorobę? Tego nie dowiemy się już nigdy. Faktem jest, że królik pod koniec swojego życia nie miał sił nawet podnieść głowy, a chwilę przed godziną 21, serce przestało bić.
Przez te 3 tygodnie bardzo przywiązaliśmy się do nowego domownika. Przez ten czas wiele się nauczyliśmy, ale także królik się dużo nauczył. Bardzo dobrze wychodziło kuwetowanie, dzięki temu mieliśmy czysto w pokoju, gdy Vanilia chodziła po nim luzem.
Bardzo często przychodziła do nas polizać nas po rękach. Uwielbiała, jak kamiliśmy ją z ręki i Uwielbiała skakać na łóżko, choć tego jej zabranialiśmy. Córka również bardzo zżyła się z królikiem. Zawsze podawała jej sianko do jedzenia i chciała bawić się z nią poza klatką. Często również "kicała" za królikiem po pokoju.
Mnie samego bardzo poruszyła śmierć królika. Nie wiedziałem, że można się tak szybko do niego przywiązać. Widok umierającego zwierzęcia jest czymś strasznym i ciężko się z tym pogodzić.
Okazało się również, że wzięliśmy królika z tzw. pseudohodowli. Widać, że i takie istnieją i działają w Niemczech, dlatego wszędzie trzeba na takie uważać. Następnym raziem (o ile się zdecydujemy) będziemy brać królika z prawdziwej hodowli, gdzie króliki przed oddaniem do nowych właścicieli są badane pod okiem weterynarza i przede wszystkim nie są zbyt szybko odstawione od matki.
Wielka szkoda dla nas i dla królika, bo widać było, że nowy dom podobał się bardzo królikowi. Szkoda tylko, że tak szybko musieliśmy się pożegnać.
@tipu curate 2
Upvoted 👌 (Mana: 0/30 - need recharge?)
Dzięki!
Posted using Partiko Android
O, niee 😢
tak mi przykro.
biedna króliczka..
współczuje Wam 💔
Posted using Partiko iOS
No biedna. Wielka szkoda...
Posted using Partiko Android
Bardzo mi przykro, że tak wam się przydarzyło. Niestety natura ma to do siebie, że potrafi bardzo szybko odebrać nam naszych zwierzęcych przyjaciół
Trzymajcie się ciepło i pamiętajcie o tych najprzyjemniejszych wspomnieniach związanych z kroliczkiem... Odszedł mając troskliwa rodzinę...
Takie życie, ale nie powinno być tak, że zwierze może pożyć jedynie kilka tygodni, bo to jest bez sensu.
Posted using Partiko Android
Szczerze powiem,ze w tej sytuacji (po śląsku) srać was, tu bardziej trzeba dzieciom wytłumaczyć co i jak, tak by im traumy żadnej nie spowodować.
Znam ludzi, którzy przez naturalną (normalną) śmierć zwierzaka, mają traumy.
O ile dobrze kojarzę, macie córkę i to jej odczuciami trzeba się zająć w pierwszym rzędzie.
Śmierć to jest element życia. Macie szansę dziecko uodpornić i nauczyć wiele o życiu.
Srać was? Nie znam się na waszej gwarze w każdym razie dziecku bardzo dobrze żona wytłumaczyła co się stało.
Posted using Partiko Android
Sorka, chodzi o to że wy sobie poradzicie, dlatego mniejsza o was.
Obserwuję wśród poznawanych ludzi, że niektórzy mają właśnie takie traumy przez... Nie wiem... Złe podejście rodziców do tematu.
Congratulations @baro89! You have completed the following achievement on the Steem blockchain and have been rewarded with new badge(s) :
You can view your badges on your Steem Board and compare to others on the Steem Ranking
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word
STOP
Vote for @Steemitboard as a witness to get one more award and increased upvotes!
Bardzo mi przykro z powodu staty królika, 😣 zapewne dla Waszej córki to może być ogromnym szokiem. 💔
Pamiętam jak niedawno pisałeś post o nowym domowniku, a teraz... to koniec. 😞
Ona jest jeszcze młoda, ale dobrze zrozumiała co się stało. Szkoda, bo takie zwierzątko jest na kilka lat a nie na kilka tygodni.
Posted using Partiko Android
Oddać na reklamację.