RE: TemaTYgodnia #7 ----> Guānxi – chiński zwyczaj pomocny przy blogowaniu
Ogromnie żałuję, że nie znam nikogo, kto umiałby mi powiedzieć, jakie to będzie miało skutki na skalę globalną.
W żadnej mierze nie jestem taką osobą, ale spekulować można, prawda? Moim zdaniem produkcję taniego badziewia przejmą inne kraje (Indie, Tajlandia, Pakistan?). Może częściowo na małą skalę zajmą się tym małe firemki na chińskiej prowincji. Tak zwany przemysł pełną gębą rzeczywiście pójdzie w wyższą jakość ale przede wszystkim w innowacje.
Ja spodziewam się, że Chiny za 2 może 3 dekady mogą być najpotężniejszym państwem na planecie. Mogą ale nie muszą. Pytanie na ile sprawdzi się totalitarna forma rządów w dalszym marszu ku innowacji i nowoczesnemu rozwojowi. Myślę, że w krajach tzw. zachodu to by się nie udało. W przypadku państwa azjatyckiego takiego jak Chiny nie można niczego być pewnym. Z jednej strony mają niezaprzeczalny potencjał (mają więcej genialnych dzieci niż takie USA czy Rosja mają dzieci w ogóle) z drugiej ciężar centralnego zarządzania (choć do tej pory chyba sobie z nim radzą nie najgorzej) oraz ciężar ciągłej walki o utrzymanie status quo w elitach władzy (jak tu wykorzystywać w pełni potencjał społeczeństwa jeśli pewnie ze dwie trzecie obywateli musi pilnować pozostałej jednej trzeciej i na dodatek jeszcze samych siebie).