Profilowanie i nie tylko czyli szkic o serialach kryminalnych

in #tematygodnia5 years ago

W niewielkiej, zagraconej kilkoma biurkami sali stoi pod ścianą grupa ludzi. Raz są to sami mężczyźni innym razem mężczyźni i kobiety... Zmieniają się osoby, otoczenie sceneria... a jednak scena z odcinka na odcinek jest jakby ta sama.


CM_S14_Hamelin_SG_0057b-1014x570.jpg
źródło:TvInsider

Stoją niczym wykładowcy przed grupą uczniów, która wsłuchana w słowa wykładu pilnie notuje wypowiadane słowa. Scena zaczyna się zazwyczaj od: Poszukujemy mężczyzny/kobiety... potem każdy z "wykładowców" wypowiada zdanie lub dwa, które tworzą obraz człowieka okaleczonego psychicznie; poddanego w dzieciństwie presji deformującej jego charakter. Wskazują na traumę, stres pourazowy będące podstawą jego późniejszych relacji ze społeczeństwem pragnień czy przekonań prowadzących do zbrodni.


rower.jpg
źródło:Unsplash

Przedstawiają profil przestępcy.

Jak tak spojrzeć przekrojowo wszyscy bohaterowie literatury kryminalnej - czy to detektywi czy policjanci w podobny sposób patrzą na rzeczywistość; z rozproszonych szczegółów składając spójny obraz pozwalający na zatrzymanie złoczyńcy. Sherlock Holmes używał dedukcji, Hercules Poirot szarych komórek...

Od jakiegoś czasu jednak śledczy ma za sobą cały aparat naukowy: laboratorium kryminalistyczne z coraz wymyślniejszymi maszynkami do badania zebranych na miejscu zbrodni dowodów; wspomagany metodami pozwalającymi opracować psychologiczny portret poszukiwanego.

Tym samym samotny wilk odszedł do historii, a literaturę spod znaku rewolweru i lupy zdominowały zespoły kryminologów, profilerów i techników kryminalistycznych. Film polubił grupy przyjaciół, niczym muszkieterowie walczących o prawdę w społeczeństwie, które przemilcza lub przekłamuje rzeczywistość. Patetyczne? Trochę tak.


dziewczyna.jpg
źródło:Unsplash

Ale film już tak ma - zgrana paczka ludzi, którzy rozumieją się wpół słowa a konflikty między nimi - jeżeli się jakiekolwiek zdarzają - są z tych rozwiązywalnych. Po chwili przemyślenia adwersarze wymieniają się opiniami, dochodzą do wspólnych wniosków i pracują dalej. Świat wokół pełny jest sporów i agresji prowadzącej do morderstwa - metodycznie sprawdzają najdrobniejszy nawet ślad udowadniając, że żadna zbrodnia nie ujdzie kary.


00049XRT0DSW8E97-C122-F4.jpg
źródło:interia.pl

Tak dzieje się w amerykańskim serialu CSI. A jak to wygląda wśród profilerów?

Członkowie utworzonej w FBI jednostki BAU również stanowią zżytą grupę przyjaciół. Ciepło, wrażliwość wzajemna - nikt nikogo nie zostawia w potrzebie. Niejednokrotnie pada stwierdzenie : "jesteśmy rodziną". To poczucie wspólnoty pozwala przetrwać kolejne sprawy, makabryczne odkrycia i codzienne brodzenie w szlamie. Serial Criminal Minds (Zabójcze Umysły) to wizja świata zagrożonego. Z odcinka na odcinek przestępcy stają się coraz bardziej wyrafinowani w swych wynaturzeniach a walka z nimi przypomina trud Syzyfa. Stróże prawa nie dają rady, proszą o pomoc...


ręce.jpg
źródło:Unsplash

Przyjeżdża BAU. Po kilku dniach czytania akt, rozmów ze świadkami i podejrzanymi przedstawiają profil....

To uproszczenie na potrzeby filmu bo w rzeczywistości takie śledztwa ciągną się miesiącami. Opisana na początku scena przedstawiająca wynik pracy profilerów również jakoś tak... nieprawdziwie wygląda. Samo profilowanie stało się tematem medialnym i współczesny Sherlock Holmes porzucił dedukcję. W nieomal każdym współczesnym kryminale pojawia się wykształcony profiler i to jego praca skutkuje zatrzymaniem zbója.


auto.jpg
źródło:Unsplash

Widz/czytelnik potrzebuje pewności, że istnieje stuprocentowo skuteczna metoda wyłapania zła a pomyłki sądowe o których coraz częściej czytamy w prasie to jedynie skutek czyjejś niekompetencji. I ta potrzeba pewności sprawia, że profil staje się w oczach wielu współczesnym dogmatem a profiler zyskuje status nieomylnego.


kajdanki.jpg
źródło:Unsplash

Póki co w literaturze.



Post zgłaszam do Tematów Tygodnia #72.
Temat No.1 "Psycholog: profilowanie kryminalne to narzędzie śledcze, nie metoda naukowa"
(luźne nawiązanie do tematu - telewizja)

****************************************

Zdjęcia użyte dla zilustrowania powyższego artykułu zamieszczam na prawach cytatu.

Sort:  

Przedstawiony moment z "Zabójczych umysłów" zawsze mnie śmieszył, bo wygląda jakby ewidentnie umawiali się, co kto powie. Nie raz autorami profilu nie jest cały zespół, a kilku 2-3 profilerów, ale każdy musi mieć do wymówienia swoją kwestie ;)

Przypomina mi się przerwa przed językiem niemieckim, gdzie trwała ożywiona dyskusja, kto co powie, na pytanie: co robiliśmy ostatnio ;)

Zdecydowanie chybiony pomysł. Dużo naturalniej by wyglądało gdyby przed szereg wyszedł jeden z zespołu i referował ustalenia całej grupy. To rozbijanie kilku zdań na cały zespół jest po prostu nieprawdziwe.

Coin Marketplace

STEEM 0.25
TRX 0.20
JST 0.036
BTC 94745.85
ETH 3468.48
USDT 1.00
SBD 3.48