Czarny, gryzący dym zaniepokoił mieszkańca. A Straż Miejska nie wykryła nieprawidłowości [Oświęcim]
- Zobaczyłem słup czarnego dymu i postanowiłem sprawdzić, co tak się pali - wspomina pan Bartłomiej. - Zapach palącego się plastiku oraz chemii czuć było z daleka - dodaje. Kiedy podjechał bliżej, w obłokach gęstego, czarnego dymu, na stercie różnych desek, był m.in. wielki plastikowy pojemnik i coś, co wyglądało jak resztki wypalonych opon. Mężczyzna zadzwonił do Straży Miejskiej
![](https://steemitimages.com/640x0/gazetakrakowska.plhttps://d-pt.ppstatic.pl/k/r/1/b8/a9/5a9d1c4f96374_o.jpg?1520266302)
See the full content Czarny, gryzący dym zaniepokoił mieszkańca. A Straż Miejska nie wykryła nieprawidłowości [Oświęcim]