Steemit, d.tube, d.live i wiele wiecej. Po co?

Od jakiegoś czasu a dokładniej od grudnia 2017 roku, posiadam konto na zdecentralizowanej platformie opartej o blockchain, a mianowicie steemit. Jest ona powiązana z takimi platformami jak d.tube, będący alternatywą dla YouTube, czy d.live będący odpowiednio alternatywą dla Twitch. tv, lub Youtube Gaming.

Bardzo spodobało mi się podejście do zarabiania na tej platformie. W całym steemit mamy w obiegu tak jakby 3 kryptowaluty, a właściwie część z nich to tokeny tak jak np. STEEM POWER który świadczy o mocy danego użytkownika. Moc ta przekłada się na większe wsparcie finansowe dla użytkownika który stworzył dany materiał, czyli poniekąd popularnie zwane like'i dają realne efekty w odniesieniu do zarobków. Im użytkownik bardziej się udziela, czy im większy STEEM POWER posiada (bo da się kupić STEEM POWER) tym więcej znaczy dla całej platformy, i tym większe wsparcie oferuje twórcom których obserwuje jak i widzom, bo taki sam wpływ STEEM POWER ma na komentarze dla danych materiałów. Teoretycznie nie istnieje cenzura ze strony twórców platformy, natomiast sama społeczność może cenzurować cześć materiałów poprzez unvote czyli dislike'i. W ten sposób ogranicza się potencjalną ilośc odbiorców, jednak nie może dojść do np. usunięcia kanału nie zależnie od reputacji.

Sama idea bardzo mi przypadła do gustu, ze względu na monopol Google na tym polu, jednak ze względu na brak contentu do obserwowania, na jakiś czas o całej tej inicjatywie zapomniałem. Niedawno jeden z bardzo znanych Polskich streamerów, a mianowicie Rafonix, przeniósł się na steemit, oraz rozpoczął streamy na swoim kanale d.live po 2-krotnym banie swojego konta na YouTube. Nie będę się rozpisywał nad moralnością tego człowieka czy co ludzie mu zarzucają bądź o co oskarżają, natomiast wypowiem się jakie zalety niesie ze sobą właśnie to przejście, a bez wątpienia kilka takowych jest.

Pierwsze, to ściągnięcie oczu większych twórców czy potencjalnych inwestorów a w końcu samej społeczności YouTube na steemit. Czy nie kusząca dla użytkowników wydaje się opcja gdzie każdy nie zależnie czy tworzy materiały, czy je ocenia dostaje coś w zamian? Spowodowałoby to znaczne rozrośnięcie się społeczności co według mnie jest kolejną zaletą wyżej opisanej sytuacji. Już kilka większych kanałów postanowiło przesiąść się na steemit, takich jak między innymi Carrioner, Okiem Fabiana, a nawet chodziły słychy że NRGeek rezygnuje z YouTube na rzecz steemit. Nie polecam od razu rezygnowac z YouTube, jednak w wypadku twórców, stosować YouTube do transferu użytkowników z YouTube do D.tube pokazując zalety jakie ze sobą niesie ta platforma. Niektórzy mogą powiedzieć że po co to wszystko, skoro YouTube wcale taki zły nie jest. YouTube nie jest zły do momentu w którym użytkownik ma własne zdanie, a najgorzej do momentu w którym to zdanie jest sprzeczne z polityką Google. Na steemit, to społeczność ocenia czy dany kontent jest warty poświęcenia czasu, a nie durne algorytmy YouTube, pełne luk.

Na koniec części z was może sprawiać samo zarejestrowanie się na steemit ale wszystko zostao wytłumaczone na filmie Carrionera tak więc chociaż przy tym nie muszę się rozpisywać ;)

To tyle ode mnie i zachęcam do oceniania mojego materiału czy obserwowania kanału.