You are viewing a single comment's thread from:
RE: Podatek od kryptowalut - ciągłe zmiany
Mam nadzieję, że nikt... Ta pierwsza interpretacja z PCC, to była taka głupota, że aż słabo mi się zrobiło jak ją przeczytałem. Biła z niej kompletna nieznajomość tematu...
A ja mam nadzieję, że gdzieś w urzędzie skarbowym biedna Pani Justynka od pcc od dwóch miesięcy przepisuje te papiery z pierwszego zgłoszenia i jeszcze nie jest w połowie. Nie dlatego że nie lubię Pani Justynki, ale nic nie tłumaczy błędu tak jak praktyczny przykład. Nawet bym zrobił zbiórkę na premię dla Pani Justyny na siepomaga za to, że stała się mimowolnie męczennicą dla tej sprawy.