You are viewing a single comment's thread from:
RE: This post is for role play
Westchnął spokojnie, gdy już wzięła szampon. Zajął się.sobą, choć zerkał na nią, co mógł zrobić? Kręciła go... W końcu zdecydował się wbić gdzieś wzrok byle jej tak nie obserwować. Szampon ładnie pachniał, nie zwracał tak na to uwagi przy Alice.