Intelektualiści wszystkich wielkich ośrodków łączcie się!
Nawet nie zdajecie sobie sprawy ilu intelektualistów mam w znajomych, a każdy z dumą udostępnia preferencje wyborcze ludzi z wykształceniem podstawowym i zawodowym(głównie na PiS) oraz z wyższym (36,6 KO do 30,1 PiS). Sugerując oczywiście, że PiS wybrali ciemniacy. Abstrahując od tej kolosalnej różnicy 6,5%, to tak, w kraju masowej edukacji wyższej, w którym najlepsze polskie uczelnie plasują się w 4. setce na świecie, to praktycznie przesądza. Że nie wspomnę o wyrośniętych jak grzyby pod deszczu Wyższych Szkołach Szkolnictwa Wyższego w Kaczych Dołach.
Oczywiście intelektualiści są tolerancyjni, LPG, uchodźcy, tylko nienawidzą rodaków z biedniejszych części Polski, zwłaszcza gdy Ci głosują nie tak, jak sobie "mensa" życzy.
Widząc tego typu posty, miałbym ochotę zapytać, co takiemu mędrcowi najbardziej odpowiada w programie wyborczym KO, które spełnione obietnice poprzedniej ekipy mają dla niego największe znaczenie, że wciąż darzą ich zaufaniem.
Podatek liniowy 15%, JOWy? A może likwidacja senatu, czy obniżenie VATu do 22% po tymczasowej podwyżce?
Gówno! Większość z nich, nawet nie sprawdziła programu i nie wymaga jego wypełnienia, chcą tylko odsunięcia PiSu od władzy. Trochę mało kreatywne, jak na elitę intelektualną Polski.
A co z tymi prostaczkami głosującymi na PiS? Ano, Kaczyński obiecał im 500+ i im je dał, obiecał 13 emeryturę i ją dostali. Obiecał likwidację PIT-u dla młodych, no i zrobił.
Elektorat pisoski, chłe, chłe, dał się kupić za pieniądze. No tak, tak się stało, bo im PiS swoje obietnice spełnił.
Jestem przeciwnikiem rozdawnictwa, zwłaszcza przy jednoczesnym dokręcaniu śruby MSP, zwłaszcza "M" z tej grupy, ale nie da się zaprzeczyć, że tak jest. Za czasów pierwszego koalicyjnego rządu PiS, ś.p. Zyta Gilowska robiła bardzo dobre reformy gospodarcze, obniżała podatki i składki rentowe, uszczelniano budżet, a prostaczki tego nie zauważyły i pogrążyły PiS na aferach obyczajowych, ba, PiS stracił nawet na tym, że wystawił panią poseł PO na próbę korupcji, ona ją przyjęła, ale pani tak płakała, że prostaczki to kupili, elita też.
PiS odrobił lekcję, spełnia swoje obietnice, a elyta płacze, że tamci się dali kupić.
Bo prawdziwy intelekt, to głosować na partię, która nie spełnia niczego ze swoich sztandarowych postulatów, ale nie jest PiS. To jest obywatelska postawa! To jest dopiero merytoryczne i kreatywne.
Aha, ch... z Polską wschodnią, Polska jest państwem teoretycznym, a wyborcy PO/KO to debile. I nie są to moje słowa, tylko przedstawicieli partii dla tych lepiej wykształconych.
Na zdjęciu preferencje wyborcze doktorów habilitowanych i profesorów zwyczajnych.