O innej stronie inteligencji.

Inteligencja to broń, można ją wykorzystać do dobrych celów, ale również do złych. Lepiej by było, gdyby przestępcy byli... (stupid) i nie wychodzili poza ten nawias. Niestety często wychodzą i tacy inteligentni są niebezpieczni. Bronią można ludzi bronić, a można też do nich strzelać.

Czy inteligencja powinna w nas wzbudzać podziw?

Myślę, że sama inteligencja nie powinna. Przez lata w dziejach historii pojawiali się inteligentni władcy, czy ludzie o wysokich stanowiskach. Ich ręce często były brudne w krwi i przekrętach. To znaczy, że ważniejsze jest serce człowieka, a inteligencja dopiero potem. Wokół nas wielu śmiga inteligentów w garniturach. Chociaż wydają się świetni, to w prywatnym życiu poza zawodem, który wykonują. Mogą być zepsuci i robić rzeczy, których się po nich nie spodziewamy.

To, co często widzimy, to tylko pozory. To znaczy, że wielu nosi jakieś maski. Wielu dba o to, aby ich w dany sposób postrzegano i osiągają swój cel. Tak wielu ludzi pasjonuje się manipulacją. Nie każdy jest na tyle szlachetny, aby trudzić się w relacjach, wielu w tym szybkim świecie wybiera manipulację, bo tak jest szybciej. Wielu ludzi posiada jakieś swoje schematy i jeśli ktoś jest inteligentny, to je dostrzega.

Wielu ludzi szybko można przewidzieć i ustalić precyzyjnie na jakie słowa, obrazy, czy dźwięki będą reagować. Pobudzamy skojarzenia, emocje i chwytamy tak myszki w pułapkę. Po co tracić czas na długie rozmowy i przekonywanie kogoś, skoro można zrobić to szybciej? Ten cały marketing...

No, ale jak?

No tak, że konkretnie obmyśloną reklamą, czy zdaniem na określonych grupach ludzi lub pojedynczych osobach, wywołujesz pożądaną emocję. Która pociąga za sobą skojarzenie. Które przewidziałeś. Niektóre osoby na określoną emocję, reagują np. tym, że muszą coś kupić. Inne chcą tańczyć, a jeszcze inne myślą o zjedzeniu czegoś. Badamy grupy ludzi i ustalamy, które emocję najczęściej im towarzyszą. Które skojarzenia najczęściej idą z nimi w parze, a dzięki tym sztuczkom nakręcamy sprzedaż. Ach, ta statystyka.

Co w tym szybkim świecie jest ważne? To czy więcej sprzedasz, czy szlachetność? Cóż. Nie dajmy się wycyckać. Zapamiętaj, że Ci mniej bystrzy, wcale nie są gorsi. Ludzie bardziej bystrzy powinni w sposób ludzki się o nich troszczyć, a nie ich oszukiwać. To jest normalne, że każdy jest zaprojektowany do czegoś innego. Jeden jest naukowcem, drugi zwykłym robotnikiem. Niestety w świecie nie jest tak kolorowo i ludzie lubią wykorzystywać swoją wyższą pozycję względem innych.

Dlatego... nie ma co patrzeć jedynie oczami. Niech te oczy współdziałają z całym ciałem. Bo przecież ciało to wiele narządów pracujących w jednym celu. Celem tym jest życie. Nie ufajmy inteligencji, nie ufajmy, tylko dlatego, że ktoś ma wiedzę. Bo to, że ktoś coś ma, nie oznacza, że jest szlachetny. Skoro ciało jest określoną całością, to musimy tak patrzeć, poprzez całość którą jesteśmy. Nie pojedynczymi zmysłami. Pojedyncze zmysły powodują, że ufamy pozorom.

Inteligencja i wiedza, to piękna i potężna broń, tylko zależy jeszcze, przez kogo jest używana.