PISZĘ KSIĄŻKĘ W 7 DNI - SKRÓT OSTATNICH DNI
Na co dzień pracuję w reklamie.
Kilka dni temu wziąłem urlop na 7 dni aby
w tym czasie napisać książkę o tajemnicach branży reklamowej.
5/7 Dzień trzeci za mną.
O czym ta grafomania?
Każdy zaczynając od pani sprzedającej rogale po szefa startupu ona znajdzie tam sporo na temat tego jak się reklamować i budować markę. Metody, które możecie wykorzystać nawet bez wydania smoczych monet na zatrudnienie agencji kreatywnej.
PIĄTY DZIEŃ
Spotkałem się z koleżanką by umilić sobie pełny dzień pracy. Każdy samolubny pisarz marzy o tym, aby czasem sącząc alkohol przy kominku opowiadać kobiecie o trudach bycia pisarzem, podczas gdy ta niewiasta ociera nam pot z czoła i patrzy na nas maślanymi oczami. Tylko że zamiast alhokolu była kawa, zamiast kominka Mcdonald, a zamiast uzdolnionego pisarza byłem ja.
Gdy po kilku temat zeszło na temat książki zapytała z poważną miną:
A jeśli się komuś nie spodoba?
I świat stanął. Podczas, gdy inni walczą z chorobami dziecka, kredytem, zmagają się z trudnościami losu ja powinienem się przejmować tym, że komuś nie spodoba się kilka napisanych zdań. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Nie raz słyszałem podobne teksty od różnych osób i za każdym razem nurtuje mnie to jedno. Dlaczego ci, którzy zadają takie pytania to zwykle ludzie narzekający bardzo na swoje losy, żyjący tak jak chce ich otoczenie, a nie oni sami? Dlaczego?
Nie wiem, ale się domyślam...
Ciąg dalszy telenoweli jutro
=======================
SZÓSTY DZIEŃ
Dzień szósty - uwaga - głębokie wykopy
Prace trwały z 10 godzin, rozdział ostatni wymagał zdecydowanie najwięcej uwagi. O ile poprzednie rozdziały były w miarę „samodzielne” i można było je wyłączyć z całości, o tyle koniec musi sensownie spinać wszystko co starałem się zawrzeć w tej książce..
Dzisiaj bardzo szeroko rozwijałem wszystkie myśli zawarte w książce właśnie w tym momencie tworząc z nich coś spójnego i będę to kontynuował od jutrzejszego świtu. Na dziś wystarczy, wiem, że mój mózg o tej porze nie działa teraz na najwyższych obrotach.
Mogę napisać Wam posta z postępów prac, ale kończyć książki teraz nie chcę. Wstanę rano, wypiję kawę i napiszę kilka ostatnich stron.
Wszystko skończy się w spokojny niedzielny poranek. Potem korekta, okładka i już z górki.
==========================================
Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie.
JEŻELI INTERESUJĄ WAS POSTĘPY ZAPRASZAM DO OBSERWOWANIA @ZBUDUJPROJEKT
A co jeśli będziesz musiał porzucić pisanie i zostaniesz bezrobotnym zegarmistrzem? :O
Congratulations @zbudujprojekt! You have completed the following achievement on the Steem blockchain and have been rewarded with new badge(s) :
Click here to view your Board of Honor
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word
STOP