Jak w dzień zwiększyć wartość dowolnego projektu - Poradnik o patronach
W trudnym życiu egoisty przychodzi moment, gdy musi zrozumieć, że albo znajdzie wsparcie albo polegnie. Są też tacy, którzy okazują się samodzielnymi geniuszami, ale nawet oni w pewnym momencie pojmują, że aby wypłynąć na szerokie wody warto skorzystać z cudzych promów zamiast swojej drewnianej łódki. Dlaczego? Na morzu projektowania prędzej czy później przyjdzie sztorm, w czasie którego samotny żeglarz będzie desperacko walczył o przetrwanie, a pasażerowie promu płynącego kilka mil dalej mogą jego nawet nie poczuć.
Co zatem zrobić, aby móc dopłynąć szczęśliwie do celu?
Trzeba zmienić środek transportu. O wspólnikach biznesowych porozmawiamy sobie innym razem.
Dzisiaj skupimy się na czymś innym dużo mniej ingerującym sposobie zboostowania projektu.
Kiedyś ze znajomymi wpadliśmy na pomysł zorganizowania turnieju CS 1.5 w czasie ferii zimowych. To były czasy, Super Niania jeszcze nie brylowała w mediach, gry jeszcze nie zabijały i pewnie tylko dlatego dyrektorka zgodziła się na ten turniej.
Byliśmy niesamowici podekscytowani, dopiero potem doszło do nas na co się porywamy.
Musieliśmy to zorganizować. Sami
Dostaliśmy wprawdzie salę informatyczną na potrzeby turnieju, ale reszta organizacji była na naszej głowie.
Wybraliśmy termin, chcieliśmy drukować plakaty.
Chyba dopiero wtedy doszło do nas, że skoro ma to być turniej to powinniśmy mieć jakieś nagrody.
Nie mieliśmy kasy ani pomysłu na rozwiązanie tego problemu. Wtedy ojciec jednego kolegi skontaktował nas z właścicielem sklepu z używanymi grami i po prostu poradził by iść z nim pogadać.
Po krótkiej rozmowie z właścicielem ten obiecał nam pomoc i otrzymaliśmy karton z grami!
Nie były to hity, tylko średniaki, które od lat zalegały w magazynie tego sklepu, bo nikt ich nie chciał kupować, to jednak nie było ważne.
Ważne było jedynie, że mieliśmy fajne nagrody na konkurs! I to prawie za darmo, bo otrzymaliśmy je dając w zamian jedynie logo na kilku plakatach wydrukowanych na szkolnej drukarce.
Po pierwszym turnieju były kolejne, w pewnym momencie pojawili się inni sponsorzy, w tym firma produkująca tani sprzęt komputerowy. Kolejne edycje były coraz lepsze, ale nie byłoby tego, gdyby pewien sympatyczny pan ze sklepu z grami nam nie pomógł na samym początku.
1. Czy pomoc patrona nam pomogła?
Tak, dostaliśmy świetne nagrody na konkurs. Więcej osób zainteresowało się naszym pomysłem, gdy dostali informacje o nagrodach do wygrania.
2. Czy bez niego zrealizowalibyśmy nasz projekt?
Prawdopodobnie tak, ale nie miałby takiego rozmachu.
3. Ile nas kosztowało posiadanie patrona?
Praktycznie nic, odrobinę chęci oraz umieszczenie jego logo na plakatach promocyjnych.
Na tym przykładzie można dość do wniosku, że dobrze dobrany patron to często dużo lepszy pomysł niż wspólnik czy samotna droga wojownika. Ze wspólnikami bywa różnie, a mając patrona możemy zyskać wsparcie jednocześnie zachowując pełne prawa do projektu. Wilk syty i owca cała.
Znajdźcie sobie patrona
Gdy nadejdzie ten dzień, że będziecie chcieli pokazać wasz projekt światu znajdźcie kogoś kto wam to ułatwi. Nie jest to specjalnie trudne, a obustronne korzyści płynące z takiej współpracy sprawiają, że taki schemat staje się obecnie coraz bardziej popularny. Oto kilka kroków, które umożliwią wam wprowadzenie tego pomysłu w życie.
1. Wybierzcie odpowiednie firmy.
W zależności od tego, czego potrzebujecie powinniście dobrze wybrać osobę/instytucję, do której się wybieracie. Nie chodzi o to, by iść gdziekolwiek, patron musi pasować do naszej branży. Jeżeli chcecie wypuścić kolekcję ekologicznych ubrać dla wegan to nie poprosicie o patronat zakładu mięsnego pana Jana.
Możecie myśleć, że to akurat oczywiste, ale często widziałem takie przypadki, gdy ktoś prosił o patronat daną firmę tylko dlatego, że ona była w okolicy, albo znał właściciela. Na dłuższą metę zwykle to nie działa, starajcie się budować spójność waszego projektu od początku.
2. Musicie wiedzieć czego oczekujecie.
Firma, do której idziecie ma swoją pozycję na rynku. Zajmuje się konkretną branżą robi konkretne rzeczy. Jeżeli planujecie współpracę z takim podmiotem wy również musicie być konkretni. Idźcie z gotowym projektem, a nie samą inicjatywą. Przed udaniem się na taką rozmowę ustalcie listę rzeczy, których oczekujecie oraz takich, które sami możecie zaoferować w zamian za pomoc.
Zatem czym jest wasz projekt i co chcecie otrzymać?
• Organizujecie konkurs albo turniej?
Sklep/hurtownia może zapewnić wam nagrody
• Chcecie stworzyć miejsce spotkań dla waszego klubu, ale jest w złym stanie?
Firma budowlana/remontowa może wam w tym pomóc
• Przygotowujecie duży event?
Restauracja/Pub/Fastfood może zapewnić wam część cateringu
• Chcecie dotrzeć z waszym projektem do większej ilości osób zainteresowanych?
Właściciel odpowiedniego fanpage o tematyce powiązanej z waszym projektem może być zainteresowany.
• Jeżeli jesteście studentami/absolwentami warto o waszym pomyśle poinformować biuro prasowe waszej uczelni.
Dlaczego? Oni lubią dzielić się sukcesami swoich studentów zwłaszcza, kiedy nic ich to nie kosztuje. Ponadto posiadają zasoby ludzkie, kontakty i inne metody, które mogą wam pomóc nabrać rozpędu.
Co możecie wy zaoferować?
Obecnie firmy lubią pokazywać, że są otwarte i chętnie angażują się w inicjatywy kreatywnych ludzi. W zamian często wystarczy zamieścić logo patrona na waszym produkcje/plakacie informować w sieci o pomocy patronów albo zamieścić informacje o nim na opakowaniu waszego produktu. To zależy już od waszej inicjatywy i tego na co się umówicie z partnerem. Cokolwiek by to nie było, wywiązujcie się z umów, które zawieracie!
3. Nie róbcie głupot i nie proście o pieniądze
Przychodzisz do mnie z ulicy i w dniu mojej dobroci prosisz mnie o pieniądze?
Zły pomysł i tylko zniechęcisz do siebie podmiot z którym negocjujesz.
W czasach kiedy na każdym kroku w telewizji pojawia się informacja o przekrętach, piramidach finansowych czy innych oszustwach osoba przychodząca z ulicy do przedsiębiorcy i prosząca o jego pieniądze w zamian za udziały w cudownym projekcie raczej nie przejdzie.
Ludzie prowadzący firmy są dużo bardziej wyczuleni na takie formy naciągania, dlatego nie róbcie tego.
Lepiej skupić się na innych formach wsparcia przez daną firmę, bo te są jak najbardziej realne do zdobycia w przeciwieństwie do cudzych pieniędzy.
4. Nie bądźcie pazerni.
Nikt nie chce być patronem projektu obok kilkudziesięciu innych podobnych firm.
Jeżeli jesteście zainteresowani patronatem cukierni, a ona się zgadza to pod żadnym pozorem nie szukajcie kolejnych cukierni, bo pierwsza nie będzie zachwycona, poczuje się oszukania, co się może odbić na waszej opinii.
Pamiętajcie, że właściciele lokalnych firm bardzo dobrze się znają i na początku gdy wasz projekt dopiero co zaczyna nie macie nic innego jak reputacji, którą przez takie zagrywki możecie łatwo stracić.
5. Wykorzystajcie media
Gdy już macie patronów koniecznie skontaktujcie się z mediami. Pochwalcie się tym.
Dzięki patronom dla telewizji/radia gazet wasz projekt staje się wiarygodnym. Nie będą na niego patrzyć jako na osobistą inicjatywę introwertyka z piwnicy tylko utożsamią go z firmą, która wam pomaga.
Jeśli działacie lokalnie warto zacząć w waszym mieście, aby móc pokazać pomysł go na antenie. Loklane radio czy telewizja bardzo chętnie zapraszają do siebie kreatywnych ludzi ze swojego miasta
Wszystkie strony zyskują. Wy, media, patroni.
Rozwijacie się
Zakładając, że wasz projekt będzie się rozrastał to istnieje duża szansa na to, że prędzej czy później traficie nawet do ogólnopolskiej telewizji śniadaniowej.
Dlaczego?
Ponieważ poza gorącymi momentami takimi jak święta, igrzyska, wybory, są też okresy, gdy telewizje tak naprawdę nie ma kogo zapraszać i w takim czasie wasz kreatywny projekt ma ogromne szanse na zaistnienie.
Róbcie to jednak z głową, najpierw lokalnie, potem krajowo.
Po co?
Z wielu względów, po pierwsze dlatego, bo dzięki wywiadzie w lokalnej stacji nabierzecie bezcennego obycia z kamerą, a to przyda się, gdy nadejdzie czas by pokazać swój projekt na antenie krajowej.
Udało się! Macie patrona i rozgłos, a wasz projekt się rozpędza z każdym dniem.
Jeśli zastosowaliście opisane wyżej rady to prawdopodobnie udało wam się znaleźć kogoś, kto wam pomoże w realizacji waszych pomysłów.
Nie jesteście już sami, więc pamiętajcie o najważniejszych zasadach:
Bądźcie wiarygodni,
Szanujcie partnerów biznesowych
Wywiązujcie się z umów
Budujcie swój pomysł z głową, a zostaniecie profesjonalistami.
To wszystko na dzisiaj, udanej niedzieli!
===========================================================================
Na @zbudujprojekt zamieszczam materiały dotyczące zarządzania projektami.
Czasem będą to małe projekty, czasem duże, ale zawsze interesujące.
Ten wpis z pewnością bedzie pomocny wielu osobom - up odemnie ;)
Dzięki, takie opinie są cenne.
ciekawe i przyda mi się to w życiu ^^