You are viewing a single comment's thread from:
RE: Kilka słów o filmie Polar | O Filmach Gadam
Widziałam wczoraj - uwielbiam Madsa, kino akcji, trudne emocje, czarny humor, groteskę, absurd, ale z wielkim trudem przebrnęłam przez to "coś"... Nie wiem dlaczego - składniki były dobre, ale chyba proporcje nie te. Wyszła bezładna, obrzydliwa mieszanina, film przekroczył granicę poza którą kicz pozostaje już tylko kiczem. I nawet Mads był jakiś taki nieautentyczny, jakby go ktoś na siłę zaciągnął na plan i kazał grać... Straszna męka.