You are viewing a single comment's thread from:
RE: Żegnaj, ástin mín.
Dziękuję ❤️
Raj, który powstał z piekła... o czym przypominają pola zastygłej lawy, których nie da się objąć wzrokiem. Można jechać i jechać i jechać... i to się nie kończy.
I tak dziwnie jest być jednocześnie szczęśliwym i tęsknić bardzo. Za wyspą, za krajobrazem, czy może za sobą..?