Recenzja pierwszej części gry ''DEPONIA''
""DEPONIA''
DATA WYDANIA:
7 sierpnia 2012
PRODUCENT:
Daedalic Entertainment
WYDAWCA:
Daedalic Entertainment
Steam Store :
https://store.steampowered.com/app/214340/Deponia/
"Wspaniała kontynuacja przygód gnoma Wilbura, elfki Ivo oraz Nate'a i Crittera. Przesycona odniesieniami do świata filmu i gier. Obowiązkowa pozycja dla fanów RPG w różnej formie."
O ile z dobrymi filmami jest tak, że ich kontynuacja zwykle okazuje się gorsza od pierwszej części, tak z grami na szczęscie bywa inaczej. I od tej reguły nie odstaje The Book of Unwritten Tales. Pierwsza część zabierając naś do baśniowego świata była świetną, choć nieskomplikowaną zabawą. Jej druga część jednak kładzie wręcz na łopatki zarówno samą opowiedzianą historią jak i poczuciem humoru i odniesieniami do kultury gier rpg i nie tylko, które w pierwszej części też były, ale kontynuacja wręcz nimi ocieka. Nie trzeba wprawnego oka, żeby dostrzec takie rarytasy jak miecz z minecrafta czy hełm ze Skyrim. Rejestr studentów Akademii Magii wspomina min. o uczniu nazwiskiem Yoda Zielonygnom, wspomniana jest gra z użyciem mioteł zaś jawnym ukłonem w stronę Terrego Pratchetta, z którego prozą niewątpliwie kojarzy się uniwersum, w jakim dzieje się cała historia, jest wzmianka o obrazkowych pudełkach i uwaga Wilbura na temat akademickiej biblioteki, w której najlepiej poruszałby się bibliotekarz będący małpą. Świetnie przedstawiono również ewolucję gier RPG, młodsi gracze nawet nie pamietają mrocznych czasów przygodówek bez grafiki, więc ta gra może ich co nieco zdziwić.Takich odniesień jest całe multum – Władca Pierścieni, Blade Runner, fabuły znanych filmów tj. Indiana Jones czy Titanic oraz genialne Autostopem przez Galaktykę. Nie sposób wymienić wszystkiego, ale doszukiwanie się tych smaczków samo w sobie daje niezłą frajdę.
Tym razem nasi bohaterowie znów są osobno. Wilbur jest wykładowcą na Akademii Magii (tak się wybił..), Ivo ze zdumieniem odkrywa, że najwyraźniej jest w ciąży, a Nate – jak to Nate, jest w tarapatach. Trójka naszych bohaterów musi się spotkać i rozwikłać zagadkę tajemniczej plagi cukierkowej różowości, która ogarnia całą Krainę Aventasii i ponownie zmierzyć się z Munkusem.
Pod względem rozgrywki nie zmieniło się wiele, nadal mamy point'n'clicka z niezbyt wymagającymi zagadkami i poruszamy się zamiennie Ivo, Wilburem, Natem i Zwierzakiem (Critterem), choć gra jest nieco bardziej rozbudowana pod względem zadań, jakie stoja przed naszymi bohaterami.
Udoskonalono nieco oprawę graficzną, nie odbiegając przy tym od jej charakteru w pierwszej części. Nadal jest bajecznie kolorowa.
Zakończenie nieco zaskakujące, ale dające nadzieję na kolejną część (bo przeciez nie można tak zakańczać dobrej historii!). Mam nadzieję, że kiedyś się ukaże.
Na koniec dodam,że jest to moja pierwsza recenzja,ale nie ostatnia. Do przeczytania. Pozdrawiam @voxmortis
[BOT] Witamy voxmortis na #polish, tagu używanym przez Polaków do publikacji polskich treści w ekosystemie Steem (np. Steemit czy Busy). W ekosystemie Steem wspiera się oraz nagradza się nową i autorską twórczość.
Jeżeli uważasz, że glos bota jest niesluszny, napisz to pod tym komentarzem.
Dziękuję za porady,na pewno skorzystam .