„Najlepszym przyjacielem dziewczyny są diamenty”

Dzień dobry Kochani,

W dzisiejszym poście chciałabym wam przybliżyć historię, jednych z moich ulubionych materiałów, jakie używam w tworzeniu biżuterii.
Niestety nie są to prawdziwe diamenty, ale mienią się tak pięknie, że swą urodą im dorównują. Mowa tutaj o kryształach Swarovskiego, które początek swój maja w 1892 roku. W tym właśnie roku niejaki Daniel Swarovski, od którego to nazwiska właśnie zyskały nazwę te cudeńka, opatentował swoją pierwszą elektryczną maszynę. Dzięki niej mógł perfekcyjnie ciąć i obrabiać szkło kryształowe, maszyna także pozwalała na wyjątkowo precyzyjne szlifowanie kryształów. Szlifowanie ręczne przy niej było daleko w tyle. Wynalazek ten miał odmienić dotychczasowe spojrzenie na świat mody, jubilerstwa jak i architektury. Młody Swarovski pod czujnym okiem swojego ojca rzemieślnika uczył się fachu, stając się prawdziwym specjalistą w tej dziedzinie.

Daniel Swarovski 24.10.1862-23.01.1956
Źródło: https://en.wikipedia.org

W roku 1895 Powstaje firma Swarovskiego
Daniel Swarovski, jako 33 letni wynalazca przeprowadziła się z rodziną do Wattens w Austrii, aby ulepszać swój wynalazek i chronić go przed nieuczciwą konkurencją, która to w Bohemii była dość liczna. Jego mottem życiowym było hasło „Zawsze udoskonalaj to, co dobre”. Do dziś imperium z tak wspaniałą tradycją kierują się tymi słowami. W dzisiejszych czasach Firma, którą założył jest znana na cały świat. Tworzył ją wraz ze swoimi przyjaciółmi szwagrem Franzem Weisem oraz Armandem Kosmannem. Spółka ta nazywała się Daniel Swarovski & Co., a znakiem firmowym była szarotka alpejska – szlachetny kwiat, podkreślający austriackie pochodzenie fabryki.

Źródło: https://www.henokiens.com

Nieustannie pracowano tam nad różnymi technikami szlifowania kryształowego szkła. Tajemnice produkcji były zawsze ściśle chronione. Gdy synowie Daniela dorośli stali się oni również częścią rodzinnego biznesu. Wilhelm, Friedrich i Alfred marzyli o stworzeniu idealnego kryształu jubilerskiego. Każdy z nich znalazł inne zastosowanie dla wymyślonych przez Daniela Swarovskiego metod szlifowania w dziedzinach takich jak: optyka, produkcja narzędzi szlifierskich, reflektorów drogowych czy też reflektorów LED.

Swarovski na „czerwonym dywanie”
Kiedy Daniel Swarovski wraz z synami uzyskał wreszcie pożądaną, jakość, a co za tym idzie czystość i jasność kryształu, drzwi do świata mody stanęły przed nim otworem.
Od tego czasu kryształy Swarovskiego stały się najbardziej pożądanym wyrobem zdobiącym stroje luksusowych domów mody.
Wtedy to rodzina Swarovskich rozpoczęła współpracę z najbardziej znanymi markami. Znane projektantki, takie jak Chanel czy Schaparelli zaczęły ozdabiać kreacje kryształami. Mieniące się wszystkimi kolorami kamienie na stałe zagościły w świecie mody.
Kryształy Swarovskiego do dziś kojarzone z luksusem wtedy zdobiły stroje takich gwiazd jak Marlena Dietrich, Marilyn Monroe czy też Audrey Hepburn.

Również na wielkim ekranie Marilyn Monroe w filmie „Mężczyźni wolą blondynki” śpiewała znane słowa: „Najlepszym przyjacielem dziewczyny są diamenty”. W rzeczywistości jednak przy tej piosence, a także przez cały film, aktorka olśniewała niezwykłą biżuterią i kreacjami właśnie z kryształami Swarovskiego.

W 1962 roku Marilyn Monroe zaśpiewała słynne „Happy Birthday, Mr. President”, ubrana była wtedy w suknię wykonaną z 2500 kryształów Swarovskiego. Strój zaprojektował Jean Louis.
Suknia został w 1999 roku wylicytowany za ponad 1, 26 miliona dolarów.

W latach 50-tych firma rodziny Swarovskich zyskuje jeszcze większą sławę i uznanie. Rozpoczyna się wyjątkowa współpraca z luksusowym domem mody Dior. Owocem tej współpracy jest niebywały sukces wnuka Daniela – Manfreda, który to wymyślił specjalną powłokę, umieszczaną od spodu kryształu dającą niesamowity efekt zorzy polarnej. Był to przełomowy moment dla firmy. Efekt ten nazywa się Aurora Borealis i zdobył oon ogromnąpopularność, którą cieszy się do dziś.

W 1977 roku pojawił się kolejny przełomowy moment dla rodzinnej firmy Swarovski.
Firma na rynek wypuściła swój nietuzinkowy projekt sztucznej cyrkonii - Cubic Zirconia.
Była to doskonała imitacja diamentów w znacznie tańszej wersji. W tamtych czasach każdy przeciętny człowiek mógł sobie pozwolić na zakup tych cudnych „diamentów”. Doskonale odwzorowane i świetne odpowiedniki szlachetnych kamieni

W roku 1989 znakiem firmowy staje się stylizowany kryształowy łabędź, który na pewno każdy z was kojarzy.

Źródło: https://en.wikipedia.org

Rodzinną firmę Swarovskich do dziś dzień nazywa się królami kryształów.
Ta znana na całym świecie marka wciąż utrzymuje swoją pozycję potentata, jeśli chodzi o kryształy, narzędzia szlifierskie, lornetki, reflektory i wszelkiego rodzaju wyroby kryształopodobne.

Dlatego też i ja uwielbiam używać ich w swoich wyrobach. Klienci doceniają wysoką, jakość wyrobu jak i materiałów w nim użytych. Kryształy Swarovskiego nadają moim pracom kropli luksusu. To jak wisienka na torcie.
Przedstawiam wam kilka prac właśnie z użyciem tych przepięknych kryształów.

Dziękuję wszystkim za dotrwanie do tego miejsca.
Mam nadzieję, że wam się podobało.

Jeżeli tak zostawcie proszę komentarz, co wy uważacie na temat tych przepięknych kryształów?

Pozdrawiam Kasia Voitak