You are viewing a single comment's thread from:
RE: Mały domek na odludziu... I need braek!
Ci dyrektorzy to palanci, skoro trzeba im coś udawadniać, bo sami się nie orientują. Moje doświadczenie podpowiada mi niestety, że trzeba zadowalać szefostwo a nie firmę. Wtedy możemy się czuć w miarę bezpieczni, ale ze smakiem starego trampka w ustach. Dobre idee i rozwiązania dla samej firmy mają związek z nadeptywaniem na odcisk urażonej samczej dumy. Przerąbane. Urywaj się chociaż na dzień - to moja rada.