You are viewing a single comment's thread from:

RE: Najpierw dieta, reszta później

in #polish5 years ago (edited)

Nareszcie sensowny, długo oczekiwany komentarz na właściwy temat. Właśnie tak postępuję i jestem z tego bardo zadowolony. Jem 4 kromki chleba żytniego dziennie i wypijam pół litra soku warzywno-owocowego. Czasem owoce lub sałata. Sporadycznie ugotuję (zima) kaszę gryczaną. Poza tym nic nie gotuję. Nigdy nie mam ssania w żołądku. Wiele osób uprawia intensywne sporty dla zdrowia, a po treningu napycha się niezdrowym jedzeniem - to według mnie zawracanie Wisły kijem. Sport nie jest gwarancją zdrowia. Poza tym nie jest prawdą, że np. długie biegi dotleniają organizm, ponieważ energia jest spalana, ale do samych komórek tlen dociera tylko w jakimś tam procencie. Temat wart zainteresowania. Ale to może za jakieś 50 lat, jak już przminie fascynacja grami i imprezowaniem, kiedy rak zapuka i trzeba będzie nagle ratować życie. Jak w moim przypadku. Na szczęście zorientowałem się w porę.

Sort:  

Dziękuję za komentarz. Soki warzywo owocowe to jest to :D masz rację, oby ludzie dookoła zaczęli szybciej się nawracać myślami. Co do biegów, słyszałem już coś o tym i myślę że to co mówisz może być słuszne. Kiedyś zbadam temat głębiej :)

Miałeś raka?

Bardzo się cieszę że masz to za sobą! :)

Ja również. Mówi się, że nieszczęścia i przeszkody są nauczycielami. To prawda, tylko wtedy gdy wyciąga się odpowiednie wnioski. Gdy by nie moja choroba dalej bym nadużywałał wszystkiego co smaczne i niezdrowe.

Wychodowanego prawdopodobnie na zupkach chińskich.

Jak pozbyles się go? Jest możliwość kontaktu z Tobą np na Facebooku? Albo przez tel? Jeśli tak daj namiary, napisz na adres mailowy : [email protected]

Wysłałem Ci maila.

Ok. Czekam. Na razie nie doszła wiadomość, pusta skrzynka.

Coin Marketplace

STEEM 0.23
TRX 0.22
JST 0.037
BTC 98660.69
ETH 3408.24
USDT 1.00
SBD 3.18