Sort:  

Świetny tekst :--) Naprawdę! Rzadko mi się chce czytać tak długie teksty do końca, ale ten jest tego warty.

Tak wyszło, jak już wspominałem w poście, jeden temat prowokuje następny - wszystko z wszystkim jest związane i wszystko jest ważne. Nie mogłem przestać pisać, dlatego jest taki długi. No i przez forka miałem dużo czasu.

RE-WE-LA-CJA!!!
Jestem zachwycony, a wręcz zafascynowanym tym słowotokiem, który ani przez chwilę nie zatracił sensu. Cóż za "ekwilibrystyka" słowna, cóż za przekąs, cóż za mądrość i trafność stwierdzeń!
Jestem zarazem rozchichrany, jak i rozgorączkowany świadomością, że przynajmniej jeszcze ze trzy razy będę musiał przeczytać ten tekst, by wyłapać wszystkie smaczki!
Gorąco pozdrawiam i przebieram w miejscu nóżętami, wyczekując kolejnych takich perełek :)

Dla takich ocen warto pisać. Po tym głaskaniu głupio będzie się schować pod kamień. Czekam na na przebłysk inspiracji co do następnego tematu bo Twoja pieszczota, choć niemęskia jest bardzo przyjemna. Dzięki na za miłe słowa, choć te, zawarte w moim poście są szczere.

Świetny tekst, dziękuję.
Obecnie mam okazję wyjątkowo mocno doświadczać tego, jak mój stan wewnętrzny wpływa na to, co do mnie przychodzi. Jeszcze się miotam pomiędzy starym, wyuczonym systemem opartym głównie na strachu i "zaciskaniu" a nowym, budowanym na zaufaniu i otwieraniu się - i tak mi się raz kran obfitości otwiera, a raz zamyka, w odstępach kikunastotygodniowych. Dokładnie skorelowanych z moim wewnętrznym stanem. Uczę się dopiero i to jest fascynujące.

Problem z adaptacją do tego świata polega na tym, że nasze decyzje polegają w większości przypadków na informacji, docierającej do nas przez zmysły fizyczne, z pominięciem zdegenerowanych już tych, pozafizycznych. Świat subtelny istnieje, ale ponieważ podobnie jak w przypadku upośledzonego postrzegania przez nas całej gamy barw w naturze, odrzucamy go przypisując mu cechy bajki dla dzieci. Niektórzy hobbyści bawią się dokumentowaniem zjawisk w paśmie dla nas niewidzialnym ale to tylko zabawa.

Dostęp do tajemniczego świata energii mają jedynie osoby wyjątkowe, i to od nich docierają do nas szczątkowe informacje, uznawane za niekoniecznie wiarygodne, i w efekcie bezużyteczne. Dzięki umysłom podobnym do Twojego, niektórym można zaszczepić jakieś refleksje, w efekcie których zdejmą ze sznurka bezużyteczne dotąd cenne nauki aby je weryfikować na podstawie indywidualnego doświadczenia.

Chyba wszystko zostało już powiedziane na temat tego artykułu. Zaczyna brakować ohów i ehów ale muszę, na prawdę muszę wtrącić swoje trzy grosze. Jestem bardzo szczęśliwa mogąc przeczytać tak mądre i bliskie mojej naturze spostrzeżenia i bardzo się cieszę, że jest więcej osób, które myślą podobnie bo świat robi się coraz bardziej paskudny z powodu braku empatii u ludzi. Szerzmy więc te idee gdzie się da a może uda się zmienić myślenie niejednemu zablokowanemu nieszczęśnikowi.

Dziękuję za wprawienie mechanizmu w ruch. Swoją działalność zaczynałem na Instagramie :p

Tu, w odróżnieniu od Instagramu mamy bardziej dojrzałą publiczność, ukierunkowaną na jakość (mam na myśli umysł). Jak na razie nie widzę tu gwaru związanego z wkopywaniem pala na dziedzińcu, więc dla mojego czuba na głowie wygląda to dobrze. Wręcz wyczuwam atmosferę, że będzie dopieszczany brylantyną. Oby tak dalej a pójdziemy za ciosem.

Następny więc post - będzie o umyśle.

Ah ten millionaire33, znów prowokuje. Najpierw marchewka aby zainteresować wierzchołkiem góry a teraz ładujemy ostrą amunicję. Rozumiem, że znów to ja mam przyjąć na klate? A może jakieś pomysły z podziałem ról? Temat super ważny, ale należy się zastanowić jak uniknąć roli katechety. Zacznę coś dziobać w szkicowniku ale ostrożnie i z wyczuciem a później zobaczymy.

Ostatnim artykułem zawiesił Pan tak wysoko poprzeczkę, że bardzo niezręcznie byłoby mi się tylko ot tak, przeczołgać...
Dziękuję za mistrzowską lekcję :)

@trampmad uwielbiam takie teksty. Wzbogacone przemyśleniami i doświadczeniem autora. Zauważyłam też jedną rzecz. Pisząc o energii i blokadach, sam na początku postawiłeś jedną. Jednak zamiast "blokada" użyłabym tu słowa "projekcja". Tu cytat:
"Jednak zostawię na przyszłość tę prowokację jako, że dzisiejsze skalpowanie powinienem dłuższy czas odreagować. Nabicia na pal za swoje dzikie poglądy mógłbym już nie przeżyć, a na blogu powiałoby nudą. "
Mam też spostrzeżenie na ten temat. Twoich tekstów i tak NIE PRZECZYTA 95% osób. ;) Ktoś kto ma inny światopogląd widząc już pierwsze zdania czy nawet sam tytuł zrezygnuje w przedbiegach. Nie piszesz o promocji w Biedronce czy innych pierdołach - nie jesteś "mainstreamowy".
Twoje teksty przyciągają mniejszość, która jest otwarta na Wszechświat. Dlatego uważam, że na miejscu tej blokady dobrze gdyby znalazła się otwartość na czytelnika, który "ogarnia" i interesuje się czymś więcej niż komercyjnym gównem. Ale oczywiście to tylko moje spostrzeżenie.

Odnośnie otwierania się na przekazywanie energii mogę polecić "medytację miłującej dobroci".
Celem medytacji jest wejście na tak wysokie, empatyczne i przepełnione zrozumieniem wibracje jak to jest tylko możliwe. Wymaga praktyki co jest oczywiste. Sama korzystałam z nagrań mnicha, którego kocham - Ajahna Brahma. Link do przykładowej medytacji zamieszczam poniżej:


Jestem ciekawa też Twoich sposobów, które pozwalają Tobie stać się lepszym "przekaźnikiem".
Szalenie interesuje mnie medycyna "dalekiego" wschodu. Czy planujesz publikacje na ten temat?

Muszę to jeszcze przemyśleć. Moja ostrożność wynikają z obawy, że bezpardonowe, publiczne walenie biblią po głowie może zaszkodzić tym, którzy są blisko, ale ciągle ostrożni. Z drugiej strony biorąc pod uwagę, że to nie moja sprawa, bo każdy nosi swój krzyż (karma) powinienem rzeczywiście koncentrować się na tych 5%. Jestem introwertykiem, a to oznacza, że nie czułbym się komfortowo w roli apostoła. Na razie więc przyjmuję tchórzliwą postawę wyczekującą. Zobaczymy co będzie.
O medytacji zamierzałem wspomnieć w poście który aktualnie przygotowuję, powinien ukazać się wkrótce. Moją intencja jest niepodawanie faktów bez odpowiedniego przygotowania kontekstu. W ten sposób przekazywane informacje są bardziej czytelne i mają więcej więcej czasu na osadzenie w umyśle. I o tym jak zdbać o higienę umysłu, jak używać medytacji do podwyższenia wibracji a tym samym empatii i nasiąkania inspiracją. Ajahn Brahma nie jest jedynym nauczycielem, jest ich wielu i wszyscy oni mają bardzo czyste umysły. Aby móc przekazywać wiedzę jako lamowie, bite trzy lata medytują wg. Instrukcji na ścisłym odosobnieniu bez kontaktu z rozpraszającym światem zewnętrznym. Zadnych książek pozadarmicznych, spotkań towarzyskich, gazet, internetu itp. Po tym okresie Rinpocze ma wgląd u umysł adepta i jeśli jest taka potrzeba okres odosobnienia jest przedłużany. Dopiero wtedy taki lama otrzymuje prawo do nauczania. Tak więc, jeśli zaufałaś Ajahnowi Brahmie to wiedz, że reprezentuje on te same nauki co wszyscy pozostali lamowie. Medytacji jest całe multum a ta o której wspominasz jest bardzo przystępna dla większości i jest godna polecenia.
Jestem ciekawa też Twoich sposobów, które pozwalają Tobie stać się lepszym "przekaźnikiem".
Szalenie interesuje mnie medycyna "dalekiego" wschodu. Czy planujesz publikacje na ten temat?
Jeśli chodzi o dwa powyższe zdania to wolałbym o tym poromawiać na chacie, i myślę, że będzie ciekawie. Podpowiem tylko hasło; Sandzie Menla.

Wiem, że nauczających jest wielu. Jednak to do jego wystąpień, oglądanych na razie tylko przez internet, mam duży sentyment. Jak to mówią nie patrz na palec, który pokazuje księżyc ale na sam księżyc. Jednak jako zwykły człowiek lepiej przyjmuję nauki od kogoś, kto ma zbliżone do mojego poczucie humoru, podobne zachowania czy po prostu w jakimś stopniu mnie przypomina.
Też jestem introwertykiem i uważam, że introwertycy mogą być świetnymi apostołami. Może po prostu lepiej nauczają np pisząc, a niekoniecznie stojąc wśród tłumu czy na mównicy.
Według mnie nie znaczy to jednak, że powinni się kajać i biczować zanim opowiedzą o swoich doświadczeniach czy obserwacjach. Co też nie jest równoznaczne z edukacyjnym terrorem i narzucaniem innym swojego zdania.
Czekam na wpis o medytacji i wkrótce się odezwę.

Coin Marketplace

STEEM 0.16
TRX 0.15
JST 0.028
BTC 56478.46
ETH 2384.59
USDT 1.00
SBD 2.34