Jak samemu zrobić maskę chroniącą przez zarazkami?
Poniżej przesyłam filmik pokazujący jak samemu wykonać maseczkę chroniącą przed zarazkami. Przy braku tradycyjnych maseczek może to komuś pomóc i ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa.
Nie dajcie się zarazić i nie zarażajcie innych!
Film wykonany samodzielnie. Umieszczony na zaprzyjaźnionym kanale.
Ciekaw jestem widoku tego, jak zraszają się na takiej maseczce wszelkie wydzieliny kaszlu, kichania i mówienia.
A już hiper mega ciekaw jestem reakcji otaczających ludzi.
Mógłbyś udostępnić taki przykładowy filmik na przykład z kolejki do kasy w Biedronce?
Po pierwsze: dostęp do maseczek tradycyjnych jest teraz ograniczony.
Po drugie: lepiej niech wydzieliny osadzą się na osłonie niż na innym człowieku.
Po trzecie: maskę łatwiej umyć, w przeciwieństwie do maseczki tradycyjnej.
Po czwarte: wolę w tej chwili nie stać w kolejce do kasy w Biedronce ;)
Absolutnie się z Tobą zgadzam i nie próbuję śmieszkować.
Po prostu śmiać mi się zachciało, gdy tylko sobie wyobraziłem reakcję ludzi na kogoś potencjalnie chorego, który na takiej maseczce miałby osadzoną całą gamę naszych ludzkich oparów i wyziewów z ust i nosa, a przy okazji stałby z nimi w kolejce w sklepie.
Choć z drugiej strony jest to niezły patent, bo świetnie obrazuje metodę rozprzestrzeniania się wirusów drogą kropelkową.
Więc raz jeszcze, moje poczucie humoru wynika z potencjalnej reakcji ludzi na osoby w takich maseczkach, a nie z powodu Twojego pomysłu.
Jeśli mój komentarz mógł być odebrany inaczej, to przepraszam.
Ale żebyśmy dobrze się zrozumieli - dla mnie pomysł petarda ;)