You are viewing a single comment's thread from:
RE: Oda do szlifierki kątowej - czyli projekt “PIASKOWNICA”
Dokładnie! A jak już się umordowalismy z ich wyciąganiem z poddasza, to nie było mowy, żeby je wyrzucić! :)
Dokładnie! A jak już się umordowalismy z ich wyciąganiem z poddasza, to nie było mowy, żeby je wyrzucić! :)
Ha ha jak człowiek się uszarpie i wie że to nie przyszło łatwo, bardziej to docenia
Dokładnie tak!