Jest się czym chwalić. Teraz maliny wyglądają elegancko, stoją jak żołnierze w wojsku.
Po za tym to każdy własny wysiłek włożony w swoje dzieło cieszy niezmiernie.
Przed dwiema godzinami wróciłem z działki, byłem tam od czwartku, no to prawie całe cztery dni. Jestem zadowolony, ponieważ zrobiłem drenaż. Już mam wszystko zakopane. Teraz zmęczony i zadowolony siedzę sobie w fotelu.
Pozdrawiam Cię serdecznie i czekam na dalsze postępy w remoncie i porządkowaniu ogrodu. HEJ.