You are viewing a single comment's thread from:
RE: Oda do szlifierki kątowej - czyli projekt “PIASKOWNICA”
Też używam sadolinu do malowania drewna u siebie na działce, ale lakierobejcę. Sprawdził się na huśtawce, stole i ławkach.
Piaskownica to podstawa dla maluchów. Też mam, ale przenośną plastikową. Nie mam tyle miejsca aby postawić na stałe. Jak wnuki pojawiają się na działce to wyciągam piaskownice i inne akcesoria. Na stałe mam już rozłożoną trampolinę, która miała być wyrzucona na śmietnik po dwóch latach eksploatacji w przedszkolu. Teraz u mnie posłuży po renowacji ładnych parę lat. Tak jak wy mam wiele rzeczy zrobionych z tzw odzysku. Świetna robota. Piasek łopatka i do piasku. Pozdrawiam.
My też musimy przygotować miejsce na trampolinę :) A w przyszłości marzy nam się wybudowanie domku dla Jaśka. Najlepiej na drzewie. Ehhh... Rozmarzylam się :)