Wrażenia z Comic Cona/ ujawnienie twarzy mojej i barreloflaughs.

Noo, 1 czerwca, czyli 3 dni temu pierwszy raz doszło do spotkania między czołowymi otaku steemita - mną a barreloflaughs.
Planowaliśmy to w sumie już dość długo, myślę że była o tym mowa tak od 5 miesięcy, podczas gdy znamy się jakoś ponad pół roku. Miejsce było dość dogodne dla nas obojga (blisko Warszawy) jak i oboje siedzimy w anime, więc od razu byłyby wspólne tematy do poruszenia. Poza tym pełno ludzi, więc nie byłoby strachu że okaże się pedofilem czy coś .-.😂

A ogólnie to było tak se (pod względem atrakcji). Maks niestety podziela moje zdanie i mówi że jeszcze 2 lata temu comic con był zorganizowany dużo lepiej [*]

Można było tam spotkać się z gwiazdami seriali robionych tak typowo pod nastolatków, np. tych co grali braci Salvatore w "pamiętnikach wampirów", były strefy z "gry o tron" czy "Ricka i Morty'ego" gdzie można było sobie zrobić zdjęcie. Należałoby też wymienić strefę komiksu (do której był wymagany osobny bilet) i Warsaw games show. Jednak nadal ulubioną atrakcją Maksa jest sztuczna trawa w przejściu między halami😂. W kwestii rzeczy które da się tam zebrać, to też jest niepowalająco - zarówno cenowo, jak i w ogóle zawartości owo.

Tu w ogóle chyba pochwalę się zdjęciem na żelaznym tronie =v=

Tylko czekaliśmy w kolejce do zdjęcia jakieś pół godziny [*] i też nie powalają jakością bo Maks zrobił z bardzo daleka ;-; no i trzeba było przybliżyć.

O taki wielki był ten miecz .-.

No i też pod względem rzeczy które można było kupić nie było powalająco, dało się wyhaczyć dosłownie kilka fajnych rzeczy. Moim najlepszym zakupem były tam kocie uszy (w ogóle tylko na jednym stoisku były takie na spineczkach, a nie opaski)

To chyba jedyne zdjęcie które jako tako je pokazuje. Okoliczności powstania: wejście w nich do sklepu zaraz po comic conie i zbieranie zaniepokojonych spojrzeń ludzi.
Jeszcze fajna była taka czapeczka z pory na przygodę, tylko uznałam że pewnie na codzień bym jej nie nosiła, a teraz myślę że jednak bym nosiła :c

Śliczna była, chyba bliżej zimy poszukam sobie czegoś w podobie.

Noo i moim już serio serio najlepszym zakupem była czarna koszulka wyrażająca miłość do hentai'ów - aczkolwiek z bardziej sentymentalnych względów, bo kupiliśmy sobie takie same (dali mi dziecięcy rozmiar xl ;-;)
No a pokazanie twarzy @barreloflaughs to niestety scam, bo taki wstydzioszek z niego. W ogóle wyszliśmy po całym dniu z jednym wspólnym zdjęciem, bo jak próbowaliśmy robić, to on je cały czas usuwał [*] i tak ostało się tylko jedno. Ale tego nie pokażę, to taki prank na niego coby mu szybciej zabiło serduszko jak zobaczy tytuł😂 może to uznać za karę za spore spóźnienie ^^

Podsumowując, to czy warto jechać na comic con, zależy tylko od waszego towarzystwa, bo jak będzie średnie to atrakcje tego nie nadrobią😂 i ponoć Pyrkon wypada dużo lepiej. Z resztą z tego co mówił Maksiu to z tymże festiwalem jest coraz gorzej, więc jeśli macie możliwość to raczej jedźcie gdzieś indziej😂
Mimo to oczywiście bardzo miło to wspominam 😁

Pozdrawiam!