Konkurs skoków narciarskich przy kominku, gdy w tle chodzi odkurzacz, albo włączam sobie jego szum, wtedy przechodzą takie przyjemne ciarki :) Jeszcze gdy do tego jest na stole domowy obiad, schabowy z ziemniakami i surówką... Nie ma nic lepszego! Kuuurła, kiedyś to było. Czekało się cały czas bo każdy z domowników zawsze mówił "Wołaj na Małysza!" :)