Deska serów, jak ją przygotować - 6 rzeczy które musisz wiedzieć
Deska serów, czym jest, jak ją skomponować i kiedy jest odpowiedni czas na deskę serów? Zacznijmy od najważniejszej i podstawowej sprawy, zawsze jest odpowiedni czas na jedzenie sera. Czy jesteś sam czy planujesz zaprosić znajomy deska serów zawsze zrobi swoją robotę. Nie ma nić bardziej interesującego jak kilka rodzajów sera, które kuszą swoja tekstura zapachem i wyglądem. Oczywiście gdzie kilku znajomych tam zazwyczaj jest alkohol. Czy to będzie wino, które zawsze przychodzi na myśl gdy w grę wchodzą sery czy to może piwo, które moim zdaniem jest niezwykle niedoceniane w temacie parowania alkoholu z serem, ser pasuje do każdego z tych alkoholi. Wielką sztuką jest parowanie wina i piwa z serem. Co musisz wiedzieć aby nie wyjść przed znajomymi na idiotę? Co zrobić aby zainteresować twoich gości, dać im temat do rozmowy a może nawet do ostrej wymiany poglądów? Oto 6 rzeczy które musisz wiedzieć komponując deskę serów.
Wybieramy sery
Deska serów to przede wszystkim odpowiednia selekcja. Zanim jeszcze zaczniemy mówić o desce musimy wejść w posiadanie odpowiednich rodzajów sera. Ale jakie sery wybrać? Są sery z mleka krowiego, koziego lub owczego. Mamy sery świeże, półtwarde i twarde, sery pleśniowe i sery maziowe. Jakie sery są więc odpowiednie, aby stworzyć idealną deskę serów? Odpowiedz znajduje się w pytaniu. Nie ma najmniejszego sensu ograniczać się do serów z mleka krowiego czy koziego, twardego czy świeżego. Aby skomponować świetną deskę serów należy połączyć rożne rodzaje smaków tekstur czy rodzajów mleka. Różnorodność to klucz do sukcesu. Dowiedz się więcej o klasyfikacji serów z artykułu: Sery – klasyfikacja i rodzaje.
Przykład 1: kompozycja serów z różnych rodzajów mleka (ser z mleka koziego, krowiego i owczego)
Przykład 2: kompozycja serów w oparciu o teksturę i rodzaj skórki (ser świeży, miękki, twardy, pleśniowy lub maziowy)
Przykład 3: kompozycja serów pochodzących z jednego kraju lub regionu
Więcej nie znaczy lepiej
Ze wszystkim można przesadzić, podobnie jest z kompozycja deski serów. Co za dużo to nie zdrowo głosi przysłowie, więcej nie znaczy lepiej również w tym przypadku. Ile serów powinno się znaleźć na naszej desce? Trzy do maksymalnie pięciu różnych rodzajów sera to optymalna ilość. Nawet w przypadku gdy mamy dużą liczbę gości 5 gatunków sera to więcej niż potrzebujemy aby zaspokoić nasze podniebienie. Pamiętaj o podstawowej zasadzie, budujemy deskę serów od serów delikatnych, świeżych (Chevre) i stopniowo z każdym kolejnym serem wnosimy więcej charakteru (Cheddar, Aged Gouda) a kończymy na tak zwanej petardzie i może to być ser z pleśnią wewnętrzną lub maziowy np. Munster lub Limburger.
Temperatura
Temperatura to niezwykle istotny aspekt produkcji sera, każdy stopień więcej lub mniej może zmienić jego charakter. Temperatura ma również istotny wpływ na dojrzewanie i przechowywanie sera. Degustacja sera też powinna odbywać się przy odpowiedniej temperaturze produktu.
W jakiej temperaturze serwujemy sery? W przypadku serów sytuacja jest o wiele prostsza, można powiedzieć wręcz, że jest banalna. Sery podajemy w temperaturze pokojowej lub o 2 stopnie niższej. Niska temperatura przechowywania sera w lodówce zatrzymuje jego aromat a w przypadku serów miękkich zmienia jego strukturę.
Serwis – porady i wskazówki
Wyjmij ser z lodówki co najmniej na godzinę przed jego podaniem. Ser dostosuje się do temperatury otoczenia i uwolni swój charakterystyczny aromat. Nie przesadzaj z rodzajami sera, w większości przypadków wystarczy 3 różne typy sera. Użyj dużej deski lub talerza aby wyeksponować sery i dać gościom dużo miejsca na krojenie. Pamiętaj aby sery nie dotykały się wzajemnie oraz nie dotykały dodatków. Nie krój całego sera, zainicjuj krojenie lub łupanie, pokaż swoim gościom jak to robić i zachęć ich aby sami kontynuowali. Skoro mowa o krojeniu to nie zapomnij o tym aby każdy ser kroić innym nożem, to ważne aby smaki się nie przenikały. Pamiętaj o dodatkach.
Dodatki
Deska serów to również dodatki. Zadaniem dodatków jest wyeksponowanie selekcji naszych serów. Dodatki powinny wspierać, w najgorszym wypadku wystarczy gdy nie będą przeszkadzały. Pieczywo to oczywisty i trafny dodatek, w swojej kompozycji wykorzystaj świeże i chrupiące pieczywo, bagietkę lub krakersy. Orzechy to kolejny strzał w dziesiątkę, nie ograniczaj się jedynie do orzechów włoskich, spróbuj też laskowych, pistacji, brazylijskich lub nerkowców. Owoce to również świetny wybór zarówno te świeże (winogrona) jak i suszone (rodzynki, żurawina). Wybierając owoce świeże warto wziąć pod uwagę te sezonowe (maliny, jeżyny, borówki, truskawki). Skoro owoce to również konfitury i dżemy. Warto również wspomnieć o dodatkach takich jak chutney, masło do pieczywa, miód. Pamiętaj o zasadzie, dodatki mają pomóc wydobyć z serów jego najlepsze cechy, nie mogą ich przyćmić.
Alkohol
Tak, zdaję sobie sprawę, że alkohol również jest dodatkiem. Skoro tak jest to dlaczego alkohol został wyróżniony w osobnym akapicie? Wino i piwo bo te alkohole interesują nas najbardziej to trunki, których produkcja i degustacja urasta do miana sztuki a samo parowanie wina czy piwa z serami niewątpliwie nazwać można sztuką. Pomijając fakt iż są wyśmienite, wszystkie są efektem fermentacji i w każdym przypadku temperatura ma ogromny wpływ zarówno na etapie produkcji ale również wpływa na smak i aromat zarówno piwa, wina i sera. Piwo degustuje się w zależności od stylu piwa od około:
4°C dla piw typu Lager, od 4-7°C dla piw pszenicznych,
8-12°C dla American Pale Ale, różnych wariacji IPA oraz piw Porter oraz Stout,
12-14°C dla piw India Pale Ale, Porter Bałtycki, Bock, Koźlak,
14-16°C dla piw Barley Wine, Russian Imperial Stout (RIS), Tripel, Double IPA, Imperial Stout,
Jak widać sprawa degustacji piwa jest dość skomplikowana, są to rzecz jasna wskazówki ale wynika z nich dość jasno, że piwa jasne pijemy bardziej schłodzone natomiast ciemniejsze degustujemy w wyższej temperaturze. Z winami sytuacja jest podobna, co znaczy, że również jak w przypadku piwa na odpowiedź jak pić wino należy odpowiedzieć: to zależy jakie wino. I tak wina czerwone podajemy w temperaturze 13-18°C, im wino młodsze i mniej ułożone podajemy je bardziej schłodzone i oczywiście im wino dojrzalsze tym powinno być schłodzone mniej. Wina białe i różowe powinniśmy podawać w temperaturze 8-12°C. To zaledwie namiastka tego co na temat alkoholi i serów można powiedzieć, wrócimy jeszcze do tego tematy a tymczasem życzę wam smacznego.
SERdeczne dzięki za uwagę
Pozdrawiam
http://seryrzemieslnicze.com/
https://www.facebook.com/seryrzemieslnicze/
https://www.instagram.com/sery_rzemieslnicze/
https://www.youtube.com/channel/UCtrwROJ198xpy26uAGe0BNA
Stary, ale super że tu jesteś i takie rzeczy piszesz! tyle dobra! Pozdrawiam!
Dzięki stary :) też się cieszę. Nie sądziłem, że kilka artykułów o serach wzbudzi takie emocje :) Pozdrawiam
Twój post został podbity głosem @sp-group. Kurator- @julietlucy.
Dzięki bardzo :) przeglądałem stronę waszej grupy, fajna inicjatywa, pozdrawiam
Widzę, że dobrze trafiłam!
Witam Cię serdecznie! Będę często do Ciebie zagladać. Sery uwielbiam!
Cieszę się :) chyba większość ludzi lubi sery, znam zaledwie kilka osób, które a nimi nie przepadają. Pozdrawiam SERdecznie :)
To był pyszny post! A jeśli alkohol niewskazany, to co byś polecił?
Orzechy każde, owoce zarówno te świeże (winogrona) jak i suszone (rodzynki, żurawina). Wybierając owoce świeże warto wziąć pod uwagę te sezonowe (maliny, jeżyny, borówki, truskawki). Skoro owoce to również konfitury i dżemy, chutney, miód do serów z przerostem pleśni :)
Pozdrawiam SERdecznie
Upvote, resteem i follow - sery bardzo lubię.
Congratulations @serowar! You have completed the following achievement on the Steem blockchain and have been rewarded with new badge(s) :
Click here to view your Board of Honor
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word
STOP
Do not miss the last post from @steemitboard:
O proszę! Zajmujesz się tym co absolutnie uwielbiam i nie wyobrażam sobie życia bez - serem ;) Będę obserwował, tym bardziej że chciałbym kiedyś, mając czas i możliwości robić sery, choćby na własny użytek. Póki co robiłem jedynie hauskyjze czy też ser zgliwiały, ale to bardziej transformacja surowca niż produkcja od podstaw :) Pozdrawiam.