Nie wiem jak się czuje alkoholik ale moim zdaniem lepiej zmniejszać dawkę niż odstawić totalnie, bo mało kto wytrzyma taką ostrą zmianę. Teoretycznie mógłbyś się postawić trochę na jego miejscu i odpowiedz sobie na pytanie czy jakbyś odstawił internet całkowicie, a zmniejszał przebywanie w nim z tygodnia na tydzień to co by było łatwiejsze?
To nie jest kwestia co mi się wydaje, ale jaka jest metoda leczenia bo alkoholizm to choroba. Metodą jest odwyk, a więc całkowite ucięcie dostarczania tej trucizny do organizmu.
Twój wpis jest fajny, w wielu kwestiach się sprawdza, ale nie zawsze.
Z resztą są też przypadki osób które nagle i gwałtownie zmieniły swoje postępowanie.
I to chciałem zaznaczyć, że wszystko zależy ;)
Nie wiem jak się czuje alkoholik ale moim zdaniem lepiej zmniejszać dawkę niż odstawić totalnie, bo mało kto wytrzyma taką ostrą zmianę. Teoretycznie mógłbyś się postawić trochę na jego miejscu i odpowiedz sobie na pytanie czy jakbyś odstawił internet całkowicie, a zmniejszał przebywanie w nim z tygodnia na tydzień to co by było łatwiejsze?
To nie jest kwestia co mi się wydaje, ale jaka jest metoda leczenia bo alkoholizm to choroba. Metodą jest odwyk, a więc całkowite ucięcie dostarczania tej trucizny do organizmu.
Twój wpis jest fajny, w wielu kwestiach się sprawdza, ale nie zawsze.
Z resztą są też przypadki osób które nagle i gwałtownie zmieniły swoje postępowanie.
I to chciałem zaznaczyć, że wszystko zależy ;)