RE: Sposoby inwestycji na Steemit
Myślę, że poza okradaniem platrofmy, ewentualnie liczeniem na zysk z kuracji (który jest praktycznie żaden), moglibyśmy inwestując pomyśleć, że swoim głosem możemy nieco wesprzeć platformę, by nie pierdyknęła razem z naszymi inwestycjami o glebę, w czasie gdy wszyscy inwestować będą tylko w okradanie jej z tokenów.
Głosowanie na osoby pracujące nad rozwojem platformy, delegacja do kuratorstw, bądź wspieranie wskazanych przez nich wartościowych treści, może być długoterminowo świetnym pomysłem, dodatkowo zwiekszającym naszą popularność, co pozwoli na zbieranie głosów od innych.
Samodzielna działalność kuratorska z kolei, organizacja tagu, z odrobiną pracy, może przynieść z kolei jeszcze większe zyski. Jeśli posiadamy odpowiednio wysoki SP otworzyć możemy własne kuratorstwo, prowadzić przy tym zestawienia odnośnie swojej działalności i sprawozdania, pod którymi na pewno zobaczymy głosy użytkowników.
Oczywiście podbijanie postów botami, delegowanie do nich SP, by te wesoło wyniszczały sieć też jest dobrym pomysłem, gdy chcemy zarobić, ale czy wpłynie to pozytywnie na wartość STEEM? Nie wiem, co kto lubi...
Na samym początku postu zaznaczam,że niczego nie polecam i niektóre sposoby są niemoralne. Jest to temat na dłuższą dyskusję.
Bardzo mnie cieszy,że w polskiej społeczności są osoby świadome i zainteresowane platformą jak Ty.
A co do bid-botów to jakiś czas temu byłem bardzo wrogo do nich nastawiony aż jakoś 2 tyg temu nie przeczytałem kilku artykułów które zmieniły moje podejście. Chciałbym móc Ci je wysłać ale wątpię abym je znalazł. Za jakiś czas chciałbym zrobić właśnie post/dyskusje z nagrodami dla najciekawszych komentarzy. Mam nadzieję,że wszystko się wtedy wyjaśni.
Dzięki za komentarz :)
Struktura 75/25 nie jest logiczna, zachęca do inwestowania w boty i sprzedawania głosów. Zmiana na 25/75 spowodowałaby że boty przestałyby istnieć, każdy chciałby być kuratorem i investorem na czym skorzystaliby również autorzy a cena STEEM by wystrzeliła w górę
Ja MK nie mówię, że wszystko jest wporzo, ludzie są be itp.
Raczej zachęcam po prostu, by ktoś jeszcze starał się dźwigać ten grajdół, by to działało... Boty to jednak śmierdząca rzecz, nawet nie powiedziałbym, że niemoralna, bo każdy może korzystać z sieci po swojemu. Myślę, że tak na prawdę bolączką tego wszystkiego jest system flag, który w teorii powinien być narzędziem do regulacji tego typu zachowań... 25/75 brzmi jak jakiś sposób, ale szczególnie twórcy nie byliby z takiego obrotu spraw zadowoleni, wiele problemów by taka dystrybucja pogłębiła na pewno, a czy zniszczyłaby boty albo self-voting? Myślę, że wręcz przeciwnie, bo niby czemu miałaby to zlikwidować? Nie jest problemem dla bota dawać głosy 3 razy większe, by otrzymywać 3 razy mniej tokenów od użytkowników - to dalej jest zysk, boty mogłyby nawet mnożyć otrzymaną kwotę razy 10, bo je to nic nie kosztuje, już szczególnie, gdyby dystrybucja była 25/75, gdzie głosować PO PROSTU TRZEBA, żeby nie zostać w tyle. Właśnie, kolejna rzecz. Nie wszyscy chcą głosować, a 25/75 zmuszałoby do tego...
Sądzę MK, że problemu botów nie idzie rozwiązać w taki jeden, prosty sposób. Dla mnie lepszą drogą byłoby przebudowanie systemu flag i społeczna walka z botami - jednym po drugim - skoncentrowanie się na jednym bocie i na przykład zmniejszanie wypłat dla użytkowników, prędko by zmniejszyło jego opłacalność i zniechęciło do skorzystania. To równa się power down i jeden bot do piachu. Czy power down właściciela bota jest niekorzystny dla sieci? To już trudno powiedzieć, myślę, że byłaby to szansa na większą decentralizację w sieci i pojawienie się większej ilości wartościowych kuratorstw - dziś nad jakością czuwa tylko Curie, OCD, SteemSTEM i parę innych, troszkę kiepsko, przy takiej ilości botów...