piękne, pełne niedopowiedzeń i poezji 🖤.
są takie momenty, które ogromnie chcielibyśmy uwiecznić.
(uwiecznić = nadać im wieczność; cóż za śmiała, pyszałkowata koncepcja)
a momenty te - jak płochliwe motyle:
"-albo nas podziwiasz albo odlatujemy.
-podziwiam, ale chciałabym zachować was na dłużej, znaczy nie was, tylko to odczucie piękna, wszechświata w was zawartego, wszelkie myśli i emocje z tym związane, ta fotka ma mi tylko w tym pomóc.
-aaa, to tak się nie da. nie zatrzymasz nas, zostajemy tylko w głowie.
zrób sobie te fotkę, boś ułomna. ale i tak, będzie to tylko nędzna kopia zapisu oryginału"
ech, wycierało się niejedno wspomnienie do wyblaku, do cna - to się wie.
Zawsze tak pięknie potrafisz mnie rozwinąć, uzupełnić...