You are viewing a single comment's thread from:
RE: O tym jak znaczki trafiają do klasera
Przypominają się stare czasy:) Podobnie kiedyś robiłem tylko, że zbierałem większą ilość a później do miseczki z ciepłą wodą i się suszyły na ręcznikach na parapecie okiennym na kaloryferem :)
Też czasem wrzucam większą ilość, niestety tym razem zapomniałem o możliwości zabarwienia i jeden znaczek poszedl na straty :/