You are viewing a single comment's thread from:
RE: Nigdy na to nie patrzyłam z tej strony... Dopóki nie znalazłam się w Holandii (TemaTYgodnia #17)
Rzadko spotyka się, aby Holendrzy używali rolet, żaluzji czy nawet firanek.
To mnie na samym poczatku także bardzo zdziwiło. Najlepsze jest to, że Holendrzy mimo braku zasłon czy rolet - nie zaglądają innym ludzią w okna. Cóż mnie się za pierwszym pobytem tam sztuka ta nieudała i idąc ulicą głowa latała mi od okna do okna. Byłem zdziwiony, że w żaden sposób nie chronią swojej prywatności.
Ja cały czas łapię się na puszczaniu żurawia przez okna, ale staram się tego oduczyć ;)