Test ceny na Bitcoin'ie i czas na jazdę w dół :)
Wszystko ładnie pięknie, a tu popyt się kończy. W sumie, to nie trudno dojść do wniosku, że pomimo wzrostu ceny przez miesiąc nie udało się pokonać 4200 USD. To nic dobrego nie oznacza. Patrząc z boku na Bitcoin'a, to jego cena nie rusza się w żaden znaczący sposób. Większość "wyskoków" w górę spotyka się z natychmiastowym oporem i ostrą reakcją podażową. Jesteśmy bombardowani informacjami o świetnej kondycji Bitcoin'a i jego świetlanej przyszłości, ale rynki w to nie wierzą. Dlaczego tak uważam? Niemal 1,5 miesiąca bombardowania i nie ma efektów w postaci większej korekty spadków z ubiegłego roku. W tej skali patrząc, to spadek ceny z 6 000 USD nie miał korekty, a raczej ruch boczny. Wiem, że wyskok ceny z 3200 na 4200 USD to była jakaś kontrreakcja, ale z dalszej perspektywy jesteśmy w ruchu bocznym.
Chociaż jestem świadomy, że Bitcoin'owi entuzjaści mogą twierdzić inaczej (co jest zrozumiałe), ale bycie entuzjastą to stanie TYLKO po jednej stronie, a nie patrzenie z boku. Sytuacja jest niezwykle ciekawa i raczej nie ma co liczyć na ruch powyżej 6000 USD, który zakończył by definitywnie rynek niedźwiedzia. Chociaż z innej strony patrząc, może właśnie teraz jest moment na jego zakończenie. Rynek lubi zaskakiwać, zatem popcorn w dłoń i poczekamy na rozstrzygnięcie. Mój pogląd jest prosty. Rynek nie jest gotowy na 6000 USD i wyżej. Czas pokaże jak będzie.
🏆 Hi @psychebtc! You have received 0.3 STEEM reward for this post from the following subscribers: @cardboard
Subscribe and increase the reward for @psychebtc :) | For investors.
Congratulations @psychebtc! You have completed the following achievement on the Steem blockchain and have been rewarded with new badge(s) :
You can view your badges on your Steem Board and compare to others on the Steem Ranking
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word
STOP
To support your work, I also upvoted your post!
Do not miss the last post from @steemitboard:
Vote for @Steemitboard as a witness to get one more award and increased upvotes!
Czekam na te spadki od 3 miesięcy i nie mogę się doczekać.. :D
Twierdzisz, że jesteśmy w dobrym momencie na zakończenie trendu niedźwiedzia, ale czy to rzeczywiście dobry moment? Przed nami zakończenie roku podatkowe, a ten okres wiąże się raczej ze spadkami - tak zwykle bywało w przeszłości. Myślę, że gdzieś pomiędzy majem, a sierpniem może nastąpić 10-20% odbicie. Oczywiście ostatecznie rynek zweryfikuje. Oby faza akumulacji trwała jak najdłużej, pośpiech jest niewskazany.
Zakończenie roku to oddzielna kwestia. Jest różnie w różnych krajach. Bitcoin jest słaby, nawet bardzo. Gdyby było inaczej, to gdzie ci kupujący??? Każdy dzień pokazuje strach przed kupowaniem w okolicach 4100-4200. Dlaczego skoro Bitcoin ma kosztować 10 000 USD? Na co czekać? Jeżeli to akumulacja, to powinna się pojawić większa korekta spadków z 6000 USD, a jej nie ma. Z tego wynika, że akumulacja prawdziwa zacznie się znacznie niżej.
Jak przeanalizujesz wykres z 2015 - 2 lata po bańce z 2013; można powiedzieć, że 2019 to swego rodzaju odbicie 2015, zobaczysz, że dopiero w kwietniu nastąpiła druga fala spadków, choć nie tak drastyczna jak poprzednio. Wyraźnie odbicie nastąpiło dopiero w listopadzie. Nie zdziwię się wcale jeśli obecny trend boczny utrzyma się do października - listopada.
Na co czekać? Są siły, którym zależy na długiej akumulacji, dlaczego się spieszyć? Rynek jeszcze się nie oczyścił, a proces wzrostu wymaga czasu. Gdyby nie było popytu to cena spadłaby do 2000, a ktoś jednak cały czas kupuje. A może Bitcoin staje się po prostu coraz bardziej stabilny - cena dolara nie ma przecież tak dużych wahań i nikt się nie dziwi dlaczego. Na tym etapie popyt równoważy podaż i jak widać dużym graczom jakoś to nie przeszkadza.
Porównywanie baniek i okresów jest zupełnym nieporozumieniem. Trzeba brać pod uwagę fundamenty wtedy i teraz - są inne. Wiem że jest bardzo dużo porównań, uważam jednak, że to gra spekulacyjna na wywołanie podobnego zachowania. Jest pewien problem z tymi porównaniami, w 2015 roku mało kto znał Bitcoin'a, w 2017 usłyszał o nim świat, teraz jest inaczej niż było i rynek jest nieporównywalny.
Co do popytu to go nie ma, to jest tymczasowy zakup i niemal natychmiastowa sprzedaż. O stabilności ceny możemy mówić po roku, może dwóch.
Duzi gracze teraz to giełdy, które grają kasą klientów, a ruchy są wywoływane pod potrzeby wypłat coinów, co było widać po giełdzie QuadrigaCX i innymi. Prawdziwi duzi gracze wywołali spadek z 6000 do 3200. Zauważyć tutaj trzeba, że większość dalej ma portfelach USD, a nie BTC i otwarcie o tym mówią.