Zamordyzm administracji osiedla
Dziś Wychodząc na zakupy znalazlem przyklejoną taką informację :
Przepraszam bardzo, ale balkon jest mój. Należy on do mojego mieszkania i nikt nie będzie mi mówił jak z mojej własności mam korzystać.
To może zakazmy wiatrowi by nie wiał? Albo jeszcze lepiej - zakazmy gotowania w kuchni szczególnie w niedzielę, bo zapachy rozkoszą sie po całym bloku, a ja sobie nie życzę ich wąchać.
ja gdybym mieszkał w bloku, to bym sobie nie życzył aby dym tytoniowy wlatywał mi do mieszkania przez otwarty balkon. To jest dokładnie to samo jak podpalanie śmieci na balkonie równie szkodliwe dla sąsiadów. Palacze do puki palą tego nie zrozumieją.
A jesteś pewien, że balkon jest twój? :)
Może być częścią wspólną z wyłącznym twoim użytkowaniem.
tak jestem pewien że jest mój szczególnie że za niego zaplaciłem, oraz tak stanowi prawo
Ja się pytam co masz zapisane w akcie notarialnym, a nie jak myślisz :)
@lukmarcus ma rację, bardzo często jest tak że balkon nie należy do Ciebie jako własność. Często w akcie notarialnym jest klauzula że możesz korzystać z niego na wyłączność. Ale nie jest Twój. Ja tak miałem i wielu moich znajomych ktorzy kupowali mieszkania w perspektywie ostatnich 5-7 lat
balkon na pewno jest mój bo wiem co jest napisane - i wiem za co płaciłem niemałe pieniądze
być moze w twoim przypadku jest inaczej mowie tylko jak jest w moim i u moich znajomych
Co ja bym dał żeby u mnie taki zakaz wprowadzili. Nienawidzę smrodu papierosów. Nie mogę wieczorem okna otworzyć bo sąsiedzi kopcą jak szaleni. W imię czego ja mam cierpieć przez czyjeś nałogi? Pal sobie człowieku w mieszkaniu i nie zatruwaj zdrowia i życia innym.
Wspólnoty mieszkaniowe mają prawo ustalać wewnętrzne regulaminy i zabraniać palenia. Mam nadzieję, że coraz więcej pójdzie ich po rozum do głowy i będzie zakaz palenia na balkonach.
Zakaz martwy i tak nie będzie respektowany. Nie można nikogo ścigać z żadnego paragrafu za to że ktos sobie pali na balkonie. Dla mnie to chory zapis.
Regulamin Porządku Domowego ( który zapewne podpisałeś) w paragrafie 22 mówi, że nie możesz palić. I na podstawie tego regulaminu mogą wyciągnąć konsekwencje.
nie mogą tu się mylisz. Nic mi nie mogą zrobić. Nawet straż miejska ani policja.