You are viewing a single comment's thread from:
RE: 5 problemów z Biblią
Cały czas stawiasz się w roli nauczyciela a nie rozumiesz tego co napisałem. Czepiasz się stylu, nie chcesz dyskusji, chcesz pouczać. I robisz to.
Poza tym - argumenty należy poprzeć, opinię mogę mieć i już. Mylisz pojęcia. Mogę mieć opinię, że ktoś jest głupi, i nie muszę tego uzasadniać, mam taką opinię. Natomiast jeśli chciałbym na to przedstawiać argument, który ma wyższą wartość od opinii, to muszę mieć przesłanki i dobrze byłoby żebym miał dowody.
Ale kto Ci zabrania "mieć opinię i już"? Mój przykład pokazuje po prostu nieprzydatność opinii do nawiązania i prowadzenia dialogu z oponentem.